Tomasz Lis przegrał z Krystyną Pawłowicz. Sąd odrzucił jego prośbę

Tomasz Lis przegrał z Krystyną Pawłowicz. Sąd odrzucił jego prośbę

Dodano: 
Tomasz Lis
Tomasz Lis Źródło:PAP / Stach Leszczyński
Redaktor naczelny "Newsweeka” Tomasz Lis będzie musiał najprawdopodobniej przeprosić posłankę PiS Krystynę Pawłowicz za publikację w tygodniku i określenie jej jako „bulterierka prezesa”. Sąd odrzucił kolejny wniosek dziennikarza.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2016 r. w tygodniku Tomasza Lisa ukazał się artykuł, w którym posłankę PiS określono mianem „psa gończego Kaczyńskiego”. „On ją spuszcza z łańcucha, ona warczy, szczeka i gryzie. Potem prezes mówi »siad«, »do budy«. A ona kładzie po sobie uszy i wykonuje polecenia” – napisano w "Newsweeka".

Krystyna Pawłowicz pozwała Lisa w trybie cywilnym i oprócz przeprosin wnosiła też o zadośćuczynienie jej w kwocie 40 tys. zł. To zostało już uiszczone przez wydawcę tygodnika. Wyrok zapadł w czerwcu 2017 roku. Sąd przyznał wówczas rację Pawłowicz i uznał tekst w tygodniku za obraźliwy. Po ogłoszeniu wyroku, Tomasz Lis bronił się, że zawiadomienia wysłano na zły adres i złożył wniosek o przeprowadzenie procesu od nowa. – Od razu prostuję. O tym, że był proces dowiedziałem się po wyroku. Zawiadomienie poszło na zły adres. Będzie wniosek o proces od nowa – pisał wówczas na Twitterze.

– 8 października sąd oddalił wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu i odrzucił sprzeciw pozwanego od wyroku zaocznego z dnia 14 czerwca 2017 r. – poinformowała wp.pl Sylwia Urbańska, rzecznik ds. cywilnych w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Następstwem takich postanowień sądu będą najprawdopodobniej przeprosiny Krystyny Pawłowicz przez redaktora naczelnego „Newsweeka”.

Źródło: wp.pl
Czytaj także