Kukiz: Jeśli prezydent zaprosi wszystkie opcje polityczne, pójdę w marszu

Kukiz: Jeśli prezydent zaprosi wszystkie opcje polityczne, pójdę w marszu

Dodano: 
Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Popieram decyzję prezydenta ws. Marszu, jeśli prezydent zaprosi wszystkie opcje polityczne, w tym naszą opcję i będzie w tym marszu szedł, pójdę w tym marszu – stwierdził Paweł Kukiz na antenie Polsat News.

Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski poinformował dzisiaj wieczorem, że podczas rozmowy Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim uzgodniono, że zgodnie z propozycjami środowisk kombatanckich, zorganizowany zostanie wspólny marsz państwowy. Trasa marszu ma być taka sama, jak Marszu Niepodległości, ale ze względu na charakter, to marsz państwowy miałby pierwszeństwo. To reakcja na dzisiejszą decyzję Hanny Gronkiewicz-Waltz, która zakazała Marszu Niepodległości.

"Pójdę w tym marszu"

– Niczego jeszcze nie wiemy, znamy tylko zapowiedzi. Nie wiemy czy pan prezydent będzie uczestniczył. Nie wiemy czy pan prezydent zaprosi wszystkie opcje polityczne – komentował oświadczenie rzecznika prezydenta Paweł Kukiz.

– Jeśli pan prezydent zaprosi wszystkie opcje polityczne, w tym naszą opcję i będzie w tym marszu szedł, wszystko jedno czy w czole, czy w środku, czy na końcu, pójdę w tym marszu, zostanę, choć miałem inne plany – podkreślił dalej polityk.

Kukiz dodał też, że w popiera decyzję Andrzeja Dudy w sprawie organizacji marszu w Warszawie.

Próba przejęcia marszu?

– To zdumiewający, zaskakujący ruch. (...) To wyglądałoby jak próba przejęcia Marszu Niepodległości, na co politycy mieli apetyt od dawna – komentował dzisiejsze wydarzenia związane z Marszem Niepodległości były poseł i wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak.

– Przypomnę, że organizatorzy (...) nigdy nie zostali zaproszeni przez prezydenta do komitetu obchodów stulecia niepodległości. Jedyne na co mogli liczyć to słowa potępienia ze strony tych urzędników wysokich. W tej chwili, jeżeli tak rzeczywiście jest, wyglądałoby to jak próba przejęcia marszu. Politycy mieli na to apetyt od dawna – tłumaczył dalej były poseł.

– Z pewnością nie będziemy się z nikim przepychać. Będziemy organizować Marsz Niepodległości dokładnie tak, jak to zostało zapowiedziane. Straż Marsz Niepodległości będzie zabezpieczać, niezależnie od tego, jak politycy będą próbowali zdezorganizować to oddolne zgromadzenie. Marsz Niepodległości na pewno swojej trasy nie zmieni, szczególnie, że jutro spodziewamy się wyroku sądu, który spowoduje, że marsz będzie ponownie legalny – dodał Bosak.

Czytaj też:
Melak: Dzięki premierowi i prezydentowi marsz jest uratowany, weźmie w nim udział jeszcze więcej ludzi
Czytaj też:
Trzaskowski popiera decyzję o odwołaniu Marszu. Internauci przypominają "Dekalog Wolności"

Źródło: Polsat News / 300polityka.pl
Czytaj także