Policja dementuje doniesienia o "wydzwanianiu do organizatorów Marszu Niepodległości"

Policja dementuje doniesienia o "wydzwanianiu do organizatorów Marszu Niepodległości"

Dodano: 
Rzecznik Komendanta Głównego Policji mł. insp. Mariusz Ciarka (C) oraz rzecznik Komendanta Stołecznego Policji kom. Sylwester Marczak (P)
Rzecznik Komendanta Głównego Policji mł. insp. Mariusz Ciarka (C) oraz rzecznik Komendanta Stołecznego Policji kom. Sylwester Marczak (P)Źródło:PAP / Paweł Supernak
Młodzież Wszechpolska poinformowała na Twitterze, że organizatorzy wyjazdów na Marsz Niepodległości dostają telefony od służb. Policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego mają pytać o to, ile osób planuje przybyć w niedzielę do Warszawy, a także o środki transportu.

Czytaj też:
"Rozdzwoniły się telefony od... ABW i Policji". Winnicki: Wrócił duch Sienkiewicza

Do tych doniesień odniosła się Policja. "Jak można zauważyć, wskazane poniżej metody bardziej pasują do zabawy przedszkolaków, a nie profesjonalnych służb. Do nikogo nie dzwonimy i nie prosimy o „spowiedź” – czytamy na oficjalnym profilu Polskiej Policji na Twitterze.

twitter

Na odpowiedź prezesa Ruchu Narodowego, posła Roberta Winnickiego, nie trzeba było długo czekać. "Panowie i Panie... robiliście tak za czasów PO i dzisiaj wróciło" – napisał polityk.

twitter

Mateusz Marzoch, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej napisał, że dzwoniący funkcjonariusze "także szantażują ich i straszą".

twitterCzytaj też:
11 listopada: Departament Stanu USA ostrzega podróżujących do Polski
Czytaj też:
Sąd uchylił decyzję Gronkiewicz-Waltz ws. Marszu Niepodległości

Źródło: Twitter
Czytaj także