Lider Platformy Obywatelskiej i przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk rozmawiali z przedstawicielami mediów na krótkim briefingu prasowym po złożeniu kwiatów pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Wielki marsz... w przyszłym roku
– Dzisiaj czcimy wielki dzień, dzień odzyskania niepodległości. To wielkie wspomnienie polskiej historii, marszałka Piłsudskiego, Daszyńskiego, Witosa, Moraczewskiego, Paderewskiego. Tych wielkich, dzięki którym dzisiaj możemy mówić: jesteśmy, żyjemy w niepodległej Polsce – mówił Schetyna podczas konferencji prasowej. – To symbol zwycięstwa, sukcesów, ale też solidarności i roztropności. Wtedy polscy politycy potrafili być razem. Dziś, sto lat po tych dniach, po tym dniu polska polityka jest podzielona i skłócona – dodał polityk.
Jak tłumaczył dalej lider PO, obecnie Polacy „nie mogą razem świętować”, a ulice polskich miast będą dzisiaj „zajęte przez tych, którzy odpychają europejską wspólnotę, żyją nienawiścią i niechęcią”. – Chcemy i jesteśmy dzisiaj razem. Chcemy powiedzieć, że za rok, 11 listopada 2019 roku stąd zacznie się wielki, wspólny marsz, gdzie będziemy wszyscy obecni, gdzie wszyscy będziemy mówić: „Polska może być wspólnotą, wspólnotą w UE, dumnych ludzi, którzy pamiętają o swojej historii, ale zawsze chcą łączyć, a nie dzielić” – podkreślił Schetyna.
Dziś przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Klęska wszystkich zaborców w I wojnie światowej sprawiła, że nasz kraj po 123. latach niewoli w końcu stał się suwerenny. W całej Polsce odbędą się uroczystości związane z ustanowionym w 1937 roku Narodowym Świętem Niepodległości.