"To katastrofa wolnego świata". Macierewicz ostro o koncepcji armii europejskiej

"To katastrofa wolnego świata". Macierewicz ostro o koncepcji armii europejskiej

Dodano: 
Antoni Macierewicz, szef MON
Antoni Macierewicz, szef MONŹródło:Robert Suchy / Centrum Operacyjne MON
Nie wyobrażam sobie możliwości uczestnictwa Polski w budowie takiej armii, która byłaby przygotowywana do walki ze Stanami Zjednoczonymi. Polska jest sojusznikiem USA i bardzo wiele zawdzięcza Stanom Zjednoczonym - podkreślił były szef MON Antoni Macierewicz.

Były minister obrony narodowej był gościem Michała Rachonia w programie "Kwadrans Polityczny" na antenie telewizyjnej Jedynki. Odniósł się do koncepcji zaproponowanej przez prezydenta Francji dotyczącej utworzenia wspólnej europejskiej armii. W ocenie Antoniego Macierewicza, taka armia na pewno nie byłaby w stanie sprostać potędze Federacji Rosyjskiej. – Na pewno nie jest w stanie sprostać potędze atomowej. Gdy mówi się o wspólnej armii w takim kontekście, to znaczy, że akceptuje się dominację Rosji na kontynencie europejskim – wskazał polityk.

"To katastrofa wolnego świata"

Odnosząc się do słów Macrona o tym, że Europa musi się bronić nie tylko przed Rosją i Chinami, ale również USA, były szef MON przyznał, iż nie wyobraża sobie możliwości uczestnictwa Polski w budowie takiej armii, która byłaby przygotowywana do walki ze Stanami Zjednoczonymi. – Polska jest sojusznikiem USA i bardzo wiele zawdzięcza Stanom Zjednoczonym – mówił. Macierewicz dodał, iż stworzenie armii skierowanej przeciwko USA jest marzeniem Rosji od wielu dziesiątek lat. – To jest oderwanie Europy od USA i zdanie Europy na łaskę i niełaskę sił zbrojnych Rosji. To katastrofa wolnego świata. Mam nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie – przyznał.

"Musimy się chronić przed Chinami, Rosją, a nawet Stanami Zjednoczonym"

Prezydent Francji Emmanuel Macron niedawno zaproponował powołanie unijnej armii, która mogłaby obronić Unię przed Rosją czy USA. Według francuskiego przywódcy, Europa nie może już dłużej polegać na Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem fakt, że Trump niedawno wycofał USA z traktatu INF najbardziej cierpi bezpieczeństwo Starego Kontynentu. Macron podkreślił, że w obliczu tych wydarzeń Unia musi reagować. – Musimy się chronić przed Chinami, Rosją, a nawet Stanami Zjednoczonymi – ocenił prezydent Francji. Postulat utworzenia wspólnej armii powtórzyła na forum Parlamentu Europejskiego kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Słowa Macrona zostały ostro skrytykowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. "Emmanuel Macron sugeruje budowę własnej armii, by chronić Europę przed USA, Chinami i Rosją. Ale to Niemcy byli uczestnikami pierwszej i drugiej wojny światowej – jak to skończyło się dla Francji? Zaczynali uczyć się niemieckiego w Paryżu dopóki nie przyszli Amerykanie. Płaćcie za NATO lub nie!" – napisał w odpowiedzi Donald Trump.

Czytaj też:
Macron chce europejskiej armii? Ostra odpowiedź Trumpa

Źródło: TVP
Czytaj także