Grzegorz Długi: W Kukiz’15 rozłamu nie ma. I nigdy nie było
  • Przemysław HarczukAutor:Przemysław Harczuk

Grzegorz Długi: W Kukiz’15 rozłamu nie ma. I nigdy nie było

Dodano: 
Grzegorz Długi (Kukiz'15)
Grzegorz Długi (Kukiz'15) Źródło: PAP / Andrzej Grygiel
Na początku kadencji 2001 – 2005 Prawo i Sprawiedliwość miało ponad 40. posłów w Sejmie. Wielu z nich potem odeszło. Dziś formacja ta ma samodzielną większość w Sejmie – mówi portalowi DoRzeczy.pl Grzegorz Długi, prawnik, były konsul RP w USA, poseł Kukiz’15.

Afera w KNF zmieni układ sił w polskiej polityce, czy nie będzie miała większego wpływu?

Grzegorz Długi: Jeżeli nie zostaną ujawnione jakieś nowe, sensacyjne materiały w tej sprawie, a na to się nie zanosi, to ta afera nie będzie miała większego wpływu na elektorat Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego?

Wyborcy PiS są uodpornieni na tego typu rzeczy. A podział w społeczeństwie jest tak głęboki, że elektorat partii rządzącej ogląd inne media niż elektorat opozycyjny. I w mediach wspierających PiS przekaz jest taki, że nic się nie stało, wielkiej afery nie ma, PiS za nią nie odpowiada.

Ale w innych mediach przekaz jest w drugą stronę.

Tak, media antypisu mówią o ogromnej aferze i dużej roli, jaką politycy obozu władzy mieli w niej odegrać. Problem w tym, że odbiorcy tych mediów i tak nie głosują na PiS. Więc partii rządzącej to nie szkodzi. No, chyba, że jak powiedziałem, jest coś, o czym nie wiemy, a co zostanie jeszcze ujawnione. Ale na razie ta sprawa służy co najwyżej umacnianiu twardego elektoratu totalnej opozycji. Na pewno nie osłabia PiS. Dopóki będzie tak, że obie strony skupiać się będą jedynie na przekonywaniu przekonanych, będziemy mieli duopol dwóch partii obrzucających się nawzajem błotem. Nic więcej.

Duopol, o którym Pan mówi miał przełamać Kukiz’15. Na razie się nie udało, a słyszymy o jakichś rozłamach, problemach…

Kukiz’15 walczy o to, by ten duopol PO i PiS rozerwać. Działamy dalej, pomimo, że wiele mediów wróży nam klęskę, mówi o jakichś rozłamach. Tak naprawdę w Kukiz’15 żadnych rozłamów nie ma!

Jak to?! Przecież odeszło wielu polityków, z Markiem Jakubiakiem na czele…

Grupa posłów zmieniła barwy. Ale takie coś dzieje się we wszystkich ugrupowaniach.

We wszystkich, ale obraz medialny jest taki, że u Was najwięcej.

Ale to nieprawda. Przypomnę, że Nowoczesna w całości przeszła do Platformy wchodząc w Koalicję Obywatelską. Nawet jak jej liderzy nie chcą się do tego przyznać. A przypominam, że na początku kadencji 2001 – 2005 Prawo i Sprawiedliwość miało ponad 40. posłów w Sejmie. Wielu z nich jednak odeszło. Dziś formacja ta ma samodzielną większość w Sejmie. U nas żadnego rozłamu nie ma i nie było. Natomiast każdy ma prawo do swojej drogi politycznej. Posłowie, którzy zmienili barwy podjęli decyzję, do której mieli prawo, i z której będą się tłumaczyć przed wyborcami.

Pytanie o przyszłość tych polityków. Powstają ruchy na prawicy, jak Akcja Narodowa, mające pogodzić organizacje narodowe. Czy sądzi Pan, że na przykład Marek Jakubiak, Robert Winnicki i inni politycy mają szansę na stworzenie nowej siły politycznej?

Sądzę, że nie. To stała choroba polskiej polityki. Mamy mało wojska, a ogromną liczbę generałów. Takie byty osłabiają trochę Kukiz’15, mocno osłabiają PiS, same nic nie zyskują. Analogicznie po lewej stronie, małe formacje osłabiają SLD, w mniejszym stopniu PO, nie znaczą nic. Ruchom narodowym wokół Marka Jakubiaka nie wróżę większego sukcesu.

Czytaj też:
"Nie do końca człowiek-kryształ". Kukiz mocno o Morawieckim: Naciskał, by potajemnie wymienić 16 jedynek
Czytaj też:
To miasto jest bastionem Kukiz'15. Wojciech Bakun zdecydowanie wyprzedził rywali

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także