• Łukasz ZboralskiAutor:Łukasz Zboralski

Czekając na Rio

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Stara kadra i nowy trener. To nasza sportowa mieszanka w piłce ręcznej na igrzyska olimpijskie w Rio. Właśnie mamy ostatnią szansę, by się do nich zakwalifikować

Ergo Arena na pograniczu Gdańska i Sopotu. Mierząca 4 tys. mkw. główna płyta i ponad 11 tys. miejsc dla kibiców. To tu w najbliższy weekend (8–10 kwietnia) na parkiet wyjdą polscy piłkarze ręczni, żeby walczyć o możliwość udziału w tegorocznych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro.

Te same wnętrza nie okazały się dla nas szczęśliwe podczas styczniowego Euro 2016. To Niemcy zawiesili na szyjach złote medale i mogli już bukować bilety do Brazylii. Nasze siódme miejsce nie bolało chyba tak bardzo jak samo sromotne lanie, które na turnieju spuścili nam Chorwaci.

Właśnie po tym meczu Niemiec Michael Biegler zadeklarował rezygnację z funkcji trenera polskiej kadry. 55-letni selekcjoner pożegnany został dość chłodno. Skwitowano, że nie był najlepszym trenerem, więc dobrze, że okazał się przyzwoitym człowiekiem.

Wkrótce po tej dymisji Związek Piłki Ręcznej w Polsce nowym szkoleniowcem szczypiornistów ogłosił pochodzącego z Kirgistanu Tałanta Dujszebajewa. I to jest właściwie jedyna zmiana w drużynie, która chce wyjechać na olimpiadę. (...)

Cały artykuł dostępny jest w 14/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także