"Droga, którą nam narzucono, okazała się działaniem niekorzystnym dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Warszawie. Uważamy, że winę za to w pełni ponosi przewodniczący SLD Włodzimierz Czarzasty. Apelujemy, aby wziął za swoje decyzje odpowiedzialność i zrezygnował z funkcji przewodniczącego partii" – uchwałę takiej treści podjęli w piątek warszawscy działacze SLD. Sprawę opisały portal 300 Polityka oraz "Gazeta Wyborcza". Za było 35 działaczy, przeciw 4, a 5 wstrzymało się od głosu.
Czytaj też:
Napięta sytuacja w SLD. Warszawscy działacze chcą dymisji Czarzastego
Z kolei w sobotę poznański oddział Sojuszu zamieścił na Facebooku uchwałę Rady Miejskiej SLD. "W związku z katastrofalnym wynikiem wyborczym SLD wzywamy Przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego do wzięcia odpowiedzialności za swoje decyzje i rezygnacji z funkcji Przewodniczącego SLD" – tak brzmi pierwszy jej punkt.
Co na to Włodzimierz Czarzasty? – Nikt nie chce, żebym się podał do dymisji poza działaczami w Warszawie – mówi szef SLD i zapowiada, że sytuację w Poznaniu ma zamiar wyjaśnić osobiście. – Jeśli ktoś myśli, że będą sprawy partyjne wywlekał w mediach to się myli. Sprawy wewnętrzne powinny być załatwiane w partii – zaznaczył na antenie Polsat News.
Czytaj też:
PiS liderem, PSL i Nowoczesna poza Sejmem