Zgodnie z planem władz miasta, akcja przeniesienia niewybuchu ma zakończyć się do południa. Ewakuacja 25 tys. mieszkańców, którzy znajdują się na zagrożonym terenie, trwa od 6 rano.
– Na czterech rogatkach będą stały patrole policji, które będą pilnowały, żeby do Polic, do strefy zagrożonej, nie dostały się osoby niepowołane – tłumaczyła Iwona Sternal z Urzędu Miejskiego w Policach. Jak podaje dalej Radio Szczecin, wyjazd z Polic w każdym kierunku będzie możliwy. Na czas akcji saperów wstrzymane zostały za to wszystkie imprezy kulturalne, sportowe i kościelne.
Na obszarze zagrożonym z powodu niewybuchu mieszka około 25 tys. ludzi, znajduje się tam również szpital. Jak podkreślają władze miasta, ewakuacja z terenu zagrożonego nie jest jednak obowiązkowa jeśli ktoś nie będzie chciał opuścić swojego domu, nie zostanie do tego zmuszony. Cześć pacjentów szpitala zostanie przeniesiona do szkoły podstawowej, a pacjencji którzy wymagają stałej opieki lekarskiej trafią do najbliższych placówek medycznych.
Niewybuch z okresu II wojny światowej został odnaleziony 5 grudnia, na terenie ZWIK przy ul. Tanowskiej w Policach.
Czytaj też:
Wielka ewakuacja jednego z miast. Wszystko przez bombę