Nad Odrą tęsknią za Niemcami
  • Maciej PieczyńskiAutor:Maciej Pieczyński

Nad Odrą tęsknią za Niemcami

Dodano:   /  Zmieniono: 
Część mieszkańców Szczecina chce odtworzyć pomnik Sediny z czasów pruskiego panowania. To kolejny przykład na to, że nie do końca udało nam się spolonizować Ziemie Odzyskane

Kilka lat temu stowarzyszenie Kupcy dla Miasta Szczecina podjęło inicjatywę rekonstrukcji tzw. pomnika Sediny, znanego też jako Fontanna Manzla. Monument został odsłonięty we wrześniu 1898 r. w obecności cesarza Wilhelma II. Pomnik zaginął w czasie II wojny światowej. Prawdopodobnie został przetopiony na cele wojenne. Na początku XXI w. część mieszkańców polskiego już od kilku dziesięcioleci Szczecina postanowiła zrekonstruować ten rzekomy symbol przedwojennych dziejów miasta. Powstał też Portal Miłośników Dawnego Szczecina – Sedina.pl, który kultywował w sieci pamięć o niemieckiej przeszłości stolicy Pomorza Zachodniego.

Cztery lata temu szczecińscy radni przegłosowali obywatelską uchwałę „w sprawie wyrażenia zgody na lokalizację kompozycji figuralnej fontanny – pomnika Sedina”. Za pomysłem byli lokalni politycy PO. Przeciw odbudowie niemieckiego symbolu zagłosowali rajcy PiS, a także – co ciekawe – ówczesny radny SLD Jędrzej Wijas. Wśród szczecinian rozgorzała dyskusja na temat Sediny. Jedni mówili o konieczności powrotu do wypartego przez PRL-owską propagandę „trzymania straży nad Odrą” przedwojennego dziedzictwa, inni próbę powrotu do niemieckich symboli uważali za ideowo szkodliwą dla wciąż wątłej polskiej tożsamości na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Powstał portal Stop Sedina, na którego łamach do dziś można znaleźć miażdżące dla koncepcji regermanizacji argumenty, poparte wypowiedziami naukowców. (...)

Cały artykuł dostępny jest w 19/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także