– Ten dramat, ogromne cierpienie, które przeżyły te dzieci, tego nie da się opisać – mówił Ziobro do dziennikarzy.
Prokuratura domagała się dożywocia dla Marka Kwiatkowskiego i 25 lat pozbawienia wolności dla Katarzyny Więckowskiej za usiłowanie zabójstwa jednego z chłopców, wielokrotne gwałty na obu i znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem. Dziś w sądzie w Koszalinie zapadł wyrok skazujący. Matka chłopców została skazana na 15 lat pozbawienie wolności, ich ojciec na 25 lat.
– Materiał dowodowy utwierdził nas w decyzji. (...) Będę chciał, by prokurator odwołał się od wyroku, szczególnie jeśli chodzi mężczyznę. Będziemy starać się o dożywotnie pozbawienie wolności. Tylko szczęśliwy splot oraz wysiłki lekarzy uratowały młodszego chłopca przed śmiercią, która wynikłaby z sadystycznych praktyk sprawców – zapowiedział Prokurator Generalny.
Horror dzieci
Do przestępstw miało dochodzić od stycznia do marca 2016 r., gdy chłopcy wraz z matką i jej konkubentem mieszkali w hostelu prowadzonym przez Ośrodek Wspierania Dziecka i Rodziny w Drawsku Pomorskim. Katarzyna Więckowska i jej dzieci byli objęci nadzorem kuratora sądowego, opieką psychologiczną i pedagogiczną.
Jeden z chłopców w stanie krytycznym trafił do szpitala, wówczas lekarze poinformowali służby. Matka tłumaczyła, że pobili go rówieśnicy, ale nikt nie uwierzył w jej wersję wydarzeń.
Na zlecenie Prokuratora Generalnego sprawą zajęła się Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Po zgromadzeniu dowodów zmieniono zarzuty wobec obojga rodziców na usiłowanie zabójstwa dzieci i dla mężczyzny dodatkowo o gwałty ze szczególnym okrucieństwem na chłopcach.
Proces rozpoczął się 26 lutego 2018 r.