"Tak zdecydowała w testamencie". Prezes PiS o Jolancie Szczypińskiej

"Tak zdecydowała w testamencie". Prezes PiS o Jolancie Szczypińskiej

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (P) oraz posłanki PiS Jolanta Szczypińska (2L) i Dorota Arciszewska-Mielewczyk
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (P) oraz posłanki PiS Jolanta Szczypińska (2L) i Dorota Arciszewska-Mielewczyk Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Była kimś, kto zrobił bardzo dużo dobrego i jednocześnie w ten sposób jakoś sam siebie realizował. To nietypowe, bo dzisiaj jest ogromna koncentracja na samym sobie, „brawo ja”. Ona nie była z tych „brawo ja” - wspomina Jolantę Szczypińską prezes PiS. Jarosław Kaczyński poinformował, że decyzję o miejscu swojego pochówku Szczypińska podjęła sama i wyraziła tę wolę w swoim testamencie.

W Słupsku odbędzie się dziś pogrzeb posłanki Prawa i Sprawiedliwości Jolanty Szczypińskiej. W ostatniej drodze towarzyszyć jej będą m.in. premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. Uroczystości żałobne będą miały charakter oficjalny i rozpoczną się o godz. 11.30 w Kościele Mariackim. Bezpośrednio po Mszy świętej nastąpi przejście na cmentarz komunalny.

Zmarłą posłankę PiS wspominał dziś w rozmowie z Łukaszem Mężyskiem na antenie Radia Koszalin prezes Jarosław Kaczyński. – Jola miała tę cechę, że była osobą dobrą, a jednocześnie taką można powiedzieć „do przodu”, taką, która idzie w życiu z jakimś celem i ten cel realizuje i ten cel jest dobry. To jest cel dobry w wymiarze narodowym, w wymiarze społecznym, ona była przecież bardzo prospołeczna – mówił były premier. Jak podkreślał, Szczypińskiej zależało na tych, którym w Polsce źle się dzieje, zależało jej aby ich sytuacja się polepszyła.

Kaczyński stwierdził, że jego partyjna koleżanka była człowiekiem, który czyniąc bardzo wiele dobrego, sam się przez to realizował. – To nietypowe, bo dzisiaj jest ogromna koncentracja na samym sobie, „brawo ja”. Ona nie była z tych „brawo ja” – podkreślił. – Była z tych, którzy rzeczywiście znalazły takie miejsce w życiu, gdzie ta chęć właściwa każdemu człowiekowi, żeby jakoś się realizować połączyła się z tą działalnością dla dobra publicznego i w szerszym tego zakresie całego społeczeństwa, całego narodu i w węższym odnoszącym się do służby zdrowia, odnoszącym się do spraw związanych ze Słupskiem, z jej małą ojczyzną, której nigdy nie opuściła i gdzie chciała być – tłumaczył.

Taka była jej wola...

Prezes Prawa i Sprawiedliwości poinformował, że Jolanta Szczypińska chciała być pochowana w Słupsku i taką właśnie wolę wyraziła w swoim testamencie. – Myśmy byli gotowi pochować ją w Warszawie na Powązkach, najpiękniejszym warszawskim cmentarzu, ale jej decyzja była jednoznaczna, że chce być pochowana przy swojej matce, przy swoim bracie i ojcu na cmentarzu w Słupsku – mówił Jarosław Kaczyński.

Jolanta Szczypińska nie żyje

Jolanta Szczypińska zmarła 8 grudnia wieku 61 lat. Parlamentarzystka pod koniec listopada trafiła do szpitala. Kilkanaście lat temu zmagała się z rakiem szyjki macicy, jednak udało się jej pokonać chorobę. Wirtualna Polska informowała, że niedawne pogorszenie stanu zdrowia posłanki nie miało związku z przebytym nowotworem. Szczypińska miała zmagać się z powikłaniami po zabiegu urologicznym. Jej stan był na tyle poważny, że konieczne było wdrożenie żywienia pozajelitowego.

Szczypińska od początku lat 90. należała do Porozumienia Centrum, gdzie pełniła funkcję prezesa zarządu wojewódzkiego w województwie słupskim. W 2004 roku objęła mandat posła na Sejm IV kadencji po rezygnacji z polityki Wiesława Walendziaka. W wyborach parlamentarnych w 2007 po raz trzeci uzyskała mandat poselski. W 2011 roku uzyskała poselską reelekcję, a w 2015 roku została ponownie wybrana do Sejmu.

Czytaj też:
Dziś ostatnie pożegnanie Jolanty Szczypińskiej. Obecni będą m.in. premier i prezes PiS

Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także