Radni Koalicji Obywatelskiej doszli do wniosku, że protesty organizowane przez "opozycję uliczną", czyli KOD czy Obywateli RP powinny zostać upamiętnione przez władze Warszawy i zwróciły się z apelem do prezydenta miasta.
"Od grudnia 2015 r. Polki i Polacy czynnie protestują przeciwko łamaniu prawa w Polsce. (…) Uważamy, że ważne dla historii naszego Miasta jest dokumentowanie i prezentacja tych działań. Dlatego też wnosimy do Pana Prezydenta o podjęcie działań zmierzających do dokumentowania i prezentacji działań opozycji ulicznej, poprzez m.in. stworzenie programu badawczego jej dokonań oraz wzbogacenie ekspozycji jednego z warszawskich muzeów o stałą wystawę poświęconą tej tematyce" – można przeczytać w interpelacji.
Do tych doniesień odniósł się Rafał Ziemkiewicz, który stwierdził, że "żaden kabaret" nie byłby w stanie wymyślić takiego pomysłu.
"KO w Warszawie chce uwiecznienia i upamiętnienia protestów przeciw PiS. Muzeum KOD? Instytut Studiów nad Dziejami Totalnej Opozycji?
W każdym razie już wiemy, na co potrzebna kasa z bonifikaty!" – napisał publicysta "Do Rzeczy" na Twitterze.