Czyje interesy Tusk reprezentuje w Brukseli? Prezydent nie ma wątpliwości

Czyje interesy Tusk reprezentuje w Brukseli? Prezydent nie ma wątpliwości

Dodano: 
Andrzej Duda, prezydent RP
Andrzej Duda, prezydent RP
Czuję, że Donald Tusk nie ma szacunku do własnego kraju - przyznał prezydent Andrzej Duda.

W rozmowie z portalami Wirtualna Polska i 300polityka.pl Andrzej Duda pytany był o ocenę tego, w jaki sposób Donald Tusk skomentował jego wystąpienie podczas XIX Forum Polsko-Niemieckiego "Europa 1918-2018: historia z przyszłością". – Mam poczucie, że my w ramach UE mamy niedosyt demokracji. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, dlaczego UE zabrania tego, zabrania tamtego. Dlaczego na przykład w sklepie nie można w tej chwili kupić już zwykłej żarówki, można kupić tylko żarówkę energooszczędną? Nie wolno kupić, bo UE zakazała. To są problemy, nad którymi zastanawiają się ludzie. Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest jedna z przyczyn brexitu – mówił wówczas prezydent.

– Nie dołączę się do złośliwości i szyderstw pod adresem polskiego prezydenta. Wtedy, kiedy wydaje się pogubiony w argumentacji, potrzebuje raczej naszego wsparcia, a przynajmniej jakiejś takiej życzliwej cierpliwości – powiedział były premier w Strasburgu. – Myślę, że czasami trzeba pomyśleć z taką właśnie większą cierpliwością o prezydencie. Szczególnie wtedy, kiedy jego argumentacja nie zawsze jest przekonująca – dodał Donald Tusk.

Zapytany co czuje, kiedy słyszy takie komentarze pod swoim adresem, prezydent odparł: "Czuję, że Donald Tusk nie ma szacunku do własnego kraju". Andrzej Duda przyznał, że ma już wyrobione zdanie na temat polityki, jaką Tusk realizował jako premier i jest to złe zdanie,

Dopytywany o to, czyje interesy reprezentuje Tusk jako szef Rady Europejskiej, prezydent powiedział wprost: "nie są to polskie interesy". – Widocznie Tusk jest europejskim politykiem, jak to on mówi. Według tego, co widzę, polskich interesów nie reprezentuje – dodał.

Czytaj też:
Prezydent: Dla mnie to dzwonek alarmowy

Źródło: wp.pl
Czytaj także