Jak informuje portal Kresy.pl, Rada Miejska w Przemyślu zajmowała się w piątek projektem uchwały zgłoszonym przez radnych Prawa i Sprawiedliwości ws. stanowiska „z okazji 100. rocznicy walk o przynależność Lwowa i Przemyśla do państwa polskiego”. Wnioskodawcy uzasadnili, że chcą aby w ten sposób Rada Miasta podkreśliła historyczną wagę tych wydarzeń oraz oddała cześć ich uczestnikom. Wspomniano także o walkach stoczonych przez Orlęta Lwowskie i Przemyskie. Sęk w tym, że nie wskazano z kim Orlęta te walczyły. Zwrócił na to uwagę radny Kukiz'15 prof. Andrzej Zapałowski, który poprosił o uzupełnienie uchwały o tę informację.
Takiej potrzeby nie widział jednak były wiceprezydent Przemyśla, obecnie radny PO Wojciech Błachowicz, który mówił, iż nie chciałby, aby uchwała wzbudzała jakieś kontrowersje. Z prof. Zapałowskim nie zgodził się również wnioskodawca projektu, radny PiS Maciej Kamiński, który pozostał przy stanowisku swojego klubu. Radnego PiS nie przekonały nawet słowa Zapałowskiego o "nadmiernej i bzdurnej poprawności politycznej". W jego ocenie zaproponowana wersja uchwały była "wyważona". – Staraliśmy się przedstawić wyważoną treść, żeby nie budziła kontrowersji. Wydaje mi się, że treść jest odpowiednia – podkreślał.
Radny Kukiz'15 złożył więc wniosek formalny o nadanie uchwale następującego brzmienia: „Rada Miejska w Przemyślu w 100. rocznicę zwycięskich walk z oddziałami ukraińskimi o przynależność Lwowa i Przemyśla do państwa polskiego wyraża dla ich uczestników najwyższe uznanie”. Poprawkę zgłoszoną przez Zapałowskiego przyjęto przy 14 głosach "za", 4 "przeciw". 3 radnych wstrzymało się od głosu. Przeciwko byli radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy projekt zgłosili: Maciej Kamiński, Andrzej Berestecki, Daniel Dryniak i Wojciech Rzeszutko.
Za przyjęciem całości uchwały opowiedziało się 18 radnych. Od głosu wstrzymało się trzech radnych - w tym dwóch radnych PiS, wśród których był przedstawiciel wnioskodawców Maciej Kamiński.