Z ustaleń portalu wynika, że czynności dyscyplinarne mogą potrwać miesiąc z możliwością przedłużenia do ok. dwóch miesięcy. Szefowi podlaskiej policji grozi: nagana, obniżenie stopnia bądź wydalenie ze służby, ale spraw może także skończyć się uniewinnieniem oraz ewentualnym umorzeniem.
Przypomnijmy, że nadinspektor Daniel Kołnierowicz, szef podlaskiej policji, w wywiadzie dla suwalskiego Radia 5 skomentował skargi i listy policjantów ujawnione przez posłankę PO Bożenę Kamińską. Nie krył oburzenia jej postawą.
Bożena Kamińska z Platformy Obywatelskiej poinformowała w Sejmie, iż otrzymała list od policjantów z Suwałk, w którym skarżą się, że muszą całodobowo pilnować domu wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Jarosława Zielińskiego. Posłanka PO ujawniła również inne maile funkcjonariuszy, dotyczące zachowań wiceszefa MSWiA Jarosława Zielińskiego.
– Zarówno podlaska policja, jak i mój przełożony pan minister Zieliński znaleźliśmy się w nieuzasadnionym ogniu krytyki, nagonce medialnej - mówił w lokalnym radiu 5. - Pani poseł Kamińska mówiła o patologii w podlaskiej policji. Pani poseł, ja stanowczo przeciwko temu protestuję. W podlaskiej policji nie ma żadnej patologii. Pani poseł, podlaska policja działa sprawnie, podlaska policja się rozwija – stwierdził.
Dodatkowo uznał, że skoro polityk tak lubi anonimy, to może niech ludzie zaczną przysyłać takie donosy dotyczące poseł Kamińskiej. – Jeżeli tak bardzo pani Kamińska lubuje się w używaniu anonimów, uważa, że to jest fair, to może proszę bardzo: może ogłosimy na antenie konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej: o majątku, o podróżach służbowych, o działalności dotychczasowej. Proszę bardzo – powiedział.
Od słów Kołnierowicza odcięła się natychmiast Komenda Główna Policji. – Wypowiedź komendanta wojewódzkiego nie była z nami konsultowana – skomentował rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka.
Czytaj też:
Będzie dymisja szefa podlaskiej policji?Czytaj też:
Spór komendanta policji z posłanką PO. Chce uderzyć w nią jej własną broniąCzytaj też:
Prezydent awansował funkcjonariuszy BOR i policji