Krasnodębski: Andruszkiewicz? Dowiedziałem się o jego istnieniu niedawno

Krasnodębski: Andruszkiewicz? Dowiedziałem się o jego istnieniu niedawno

Dodano: 
Zdzisław Krasnodębski
Zdzisław Krasnodębski Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
– Coś panu wyznam. Przebywam głównie w Brukseli, Strasburgu. O istnieniu pana Andruszkiewicza dowiedziałem się mniej więcej parę dni temu, kiedy dziennikarze zaczęli mnie pytać – mówił w Polsat News Zdzisław Krasnodębski.

– Bardzo przepraszam, ale nie znam poglądów, nie studiowałem tego – dodawał pytany o opinię na temat wyboru nowego wiceministra cyfryzacji.

Czytaj też:
Andruszkiewicz nowym wiceministrem. "Chcę się wdrożyć do nowych zadań"

"Tusk został powołany wbrew stanowisku polskiego rządu"

Krasnodębski był również pytany o słowa szefa MSZ na temat Donalda Tuska. "Donald Tuska nie jest przedstawicielem Polski w Radzie Europejskiej" – podkreślał szef polskiej dyplomacji minister Jacek Czaputowicz.

- Przy powoływaniu Donalda Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej pogwałcono dwie zasady UE. Tusk został powołany wbrew stanowisku polskiego rządu. Był mocno wspierany przez kanclerz Niemiec Angelę Merkel, która wymusiła tę decyzję na innych państwach członkowskich - mówił w programie "Wydarzenia i Opinie" wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

– Na pewno nie był kandydatem na to stanowisko rządu polskiego, na drugą kadencję. Był kandydatem Angeli Merkel. Rozumiem, że to właśnie chciał powiedzieć szef MSZ, że wszyscy wiemy, że Jacek Saryusz-Wolski był kandydatem rządu polskiego na to stanowisko – dodawał Zdzisław Krasnodębski.

Czytaj też:
"Tusk jest reprezentantem Niemiec w RE". Mocne słowa szefa MSZ

Źródło: Polsat News
Czytaj także