W związku z pożarem escape roomu w Koszalinie, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji nakaz wczoraj straży pożarnej kontrolę przeciwpożarowych we wszystkich obiektach tego typu w kraju.
„Już po wstępnych kontrolach widać, że część z tych escape roomów zostało zarejestrowanych, jako zwykła działalność gospodarcza. Właściciele muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi za spowodowanie zagrożenia zdrowia i życia. Tym bardziej, że szczególnie narażone mogą być dzieci” – napisał dzisiaj na Twitterze Brudziński.
Kontrole rozpoczęły się dzisiaj i nie wiadomo jak długo potrwają. Do czasu ich zakończenia, minister apelowało o powstrzymali się od prowadzenia działalności firm, które prowadzą „pokoje zagadek”.
Brudziński poinformował też dzisiaj, że polecił władzom policji, straży pożarnej i właściwym departamentom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji szczegółową analizę obecnych przepisów prawnych, regulujących prowadzenie działalności gospodarczej typu escape roomów. „Będę rekomendował zmianę tych przepisów” – dodał na Twitterze minister.
W sprawie tragedii w Koszalinie śledztwo wszczęła już Prokuratura Okręgowa. Jest ono prowadzone w kierunku spowodowania pożaru skutkującego śmiercią osób. Czyn ten zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności. Obecnie nikt nie usłyszał zarzutów. Śledczy badają też, kto jest właścicielem escape roomu, a także do kogo należy pomieszczenie.
Czytaj też:
Prokuratura: Przyczyną pożaru w Koszalinie był ulatniający się gaz