Po śmierci dwóch harcerek prokuratura stawia zarzuty

Po śmierci dwóch harcerek prokuratura stawia zarzuty

Dodano: 
ZHP
ZHP Źródło: Wikipedia / Krzysztof Franek/ CC BY-SA 3.0
Prokuratura w Słupsku postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych Andrzejowi N. Mężczyzna był odpowiedzialny za przekazywanie alertów pogodowych.

Zarzuty wobec 76-letniego Andrzeja N. związane są tragedią do której doszło w Suszku, pod Chojnicami w sierpniu 2017 roku. Do wypadku doszło podczas nawałnicy jaka w nocy z piątku na sobotę (z 11 na 12 sierpnia 2017 r.) przeszła przez województwo pomorskie. Jedna z harcerek zginęła w namiocie, na który upadło drzewo, z kolei druga – także przygnieciona przez drzewo – na terenie obozowiska. Dziewczynki były w wieku 13 i 14 lat.

Po tragedii prokuratura bada sprawę w trzech kierunkach: nieumyślnego spowodowania śmierci, uszkodzenia ciała oraz ewentualnego narażenia harcerzy na utratę zdrowia lub życia przez organizatorów.

Jedną z podejrzanych osób jest właśnie Andrzej N., 67-letni emerytowany już Dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Chojnicach. Do obowiązków mężczyzny w sierpnie 2017 roku należało m.in. przekazywanie otrzymanych alertów pogodowych.

Mężczyzna nie zrobił tego, chociaż ostrzeżenie otrzymał dzień przed tragedią. Andrzej N. przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, "zgodne z dotychczas ustalonym w sprawie stanem faktycznym" – podaje Radio Gdańsk. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawiania wolności.

Tymczasem śledztwo w sprawie tragedii trwa.

Źródło: Tok FM / Radio Gdańsk
Czytaj także