Pogrzeb nastolatek, które zginęły w pożarze. "W tej przyjaźni były razem i razem pozostaną"

Pogrzeb nastolatek, które zginęły w pożarze. "W tej przyjaźni były razem i razem pozostaną"

Dodano: 
Uroczystości pogrzebowe pięciu ofiar pożaru w escape roomie
Uroczystości pogrzebowe pięciu ofiar pożaru w escape roomie Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Uroczystości odbyły się w kościele św. Kazimierza przy ul. ks. Popiełuszki. Do świątyni mogły wejść tylko osoby należące do rodziny bądź najbliżsi zmarłych dziewcząt. W szkole do której chodziły dziewczynki nie ma dzisiaj lekcji.

twitter

– W tej przyjaźni były razem i razem pozostaną. Kiedy razem przyszło im kończyć życie i kiedy razem są tutaj, i kiedy razem będą spoczywać na cmentarzu. Na zawsze – mówił prowadzący mszę ks. Wojciech Pawlak.

Pięć piętnastolatek, które zginęły 4 stycznia w escape roomie w Koszalinie chodziło do tej samej klasy w gimnazjum. Wizyta w tzw. pokoju zagadek była elementem urodzionej zabawy jednej z nich. Pożar wybuchł w poczekalni, jego przyczyną było rozszczelnienie butli gazowej. Dziewczyny zmarły w wyniku zatrucia tleniem węgla.

Zarzuty w tej sprawie Koszalińska Prokuratura Okręgowa postawiła Miłoszowi S. To wnuk kobiety, która zarejestrowała działalność escape roomu, w którym doszło do tragedii. Mężczyzna usłyszał zarzut umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci osób, które zginęły w pożarze. Miłosz S. nie przyznaje się do winy. Wyraził głęboki żal z powodu tego, co stało się w zarządzanym przez niego budynku.

twitter

Źródło: Polsat News
Czytaj także