W związku z występowaniem Afrykańskiego Pomoru Świń – choroby dziesiątkującej polską trzodę – planowany jest kontrolowany odstrzał dzików. Media informują o planach odstrzału 200 tys. dzików. W środę informacje te zdementował minister środowiska. – To wymysł, nie ma mowy o liczbach – powiedział Henryk Kowalczyk.
W mediach społecznościowych trwa akcja, której celem jest zapobieżenie odstrzałowi. Celebryci i gwiazdy zachęcają do podpisywania petycji sprzeciwiającej się planom rządu.
W akcję zaangażowała się m.in. Kinga Rusin, dziennikarka TVN. Rusin znana jest z aktywności w kontekście ochrony środowiska – wcześniej broniła m. in. Puszczy Białowieskiej. – Nie dopuśćmy do RZEZI, która ma się rozpocząć już w tę sobotę! – pisze na swoim Instagramie, dodając zdjęcie małego dzika. Gorącą przeciwniczką odstrzału dzików jest również Maja Ostaszewska, która nazywa działania rządu "haniebnymi".
Tymczasem do sprawy w zupełnie odmienny sposób podchodzi popularny raper Tau. Muzyk, nie ukrywający swojej wiary, w emocjonalnym nagraniu, jakie zamieścił na Facebooku pyta, kiedy w końcu zaczniemy bronić nienarodzonego życia – tak jak dziś bronimy dzików.
W podobnym tonie głos w sprawie zabrała dziennikarka Magdalena Ogórek.
"Nie oceniam sprawy zabijania dzików (nie znam się na ASF), ale wytłumaczcie mi proszę, jakim cudem locha nosi w sobie małego dzika, o którego życie należy walczyć, a kobieta w ciąży nosi „zlepek komórek”? Płód to nie człowiek, a dzik to od początku dzik" – napisała na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Szyszko krytycznie o odstrzale dzikówCzytaj też:
Mocny apel rapera: Brońmy dzików?! Może wreszcie zaczniemy bronić dzieci?Czytaj też:
Rosati chce interwencji KE ws. odstrzału dzików