Gmyz: Na całym świecie zdarzają się przypadki, że osoby współpracują z obcymi wywiadami

Gmyz: Na całym świecie zdarzają się przypadki, że osoby współpracują z obcymi wywiadami

Dodano: 
Cezary Gmyz
Cezary Gmyz Źródło:PAP / Arek Markowicz
– Na całym świecie zdarzają się przypadki, że osoby współpracują z obcymi wywiadami. Nie należy się dziwić, że wywiad chiński próbował pozyskać tego człowieka i najprawdopodobniej go pozyskał, choć o tym zdecyduje sąd. Tego typu przypadki, że osoby istotne szpiegowały dla innych państw nie są niczym nowym – mówił w Polskim Radiu 24 korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz.

Dwóch mężczyzn, Polaka i Chińczyka, podejrzanych o współpracę z chińskim wywiadem zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – informuje TVP Info.

Zatrzymany Chińczyk to Weijing W., jeden z dyrektorów polskiego oddziału chińskiego giganta telekomunikacyjnego Huawei. Wcześniej pracował w konsulacie generalnym ChRL w Gdańsku. Studiował na uniwersytecie w Pekinie i Łodzi. Posługuje się też imieniem Stanisław.

Z kolei Polak, który trafił w ręce ABW, to Piotr D., były oficer Agencji. W służbach pracował do 2011 r. Doradzał ówczesnemu szefowi ABW gen. Krzysztofowi Bondarykowi. Odejście D. z Agencji wiązano z tzw. infoaferą, która dotyczyła korupcji przy rządowych przetargach informatycznych. Nigdy w tej sprawie nie postawiono mu zarzutów.

Czytaj też:
Szpiedzy w rękach ABW. Sensacyjne ustalenia TVP Info

Gmyz wyjaśnił, że okres szpiegostwa ma dotyczyć okresu, w którym Piotr D. odszedł z ABW, a Weijing W. pojawił się w Polsce. – Na całym świecie zdarzają się przypadki, że osoby współpracują z obcymi wywiadami. Nie należy się dziwić, że wywiad chiński próbował pozyskać tego człowieka i najprawdopodobniej go pozyskał, choć o tym zdecyduje sąd. Tego typu przypadki, że osoby istotne szpiegowały dla innych państw nie są niczym nowym – powiedział.

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także