Po opuszczeniu zakładu karnego, skazany będzie musiał się leczyć? Będą zmiany w prawie

Po opuszczeniu zakładu karnego, skazany będzie musiał się leczyć? Będą zmiany w prawie

Dodano: 
Konferencja ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego
Konferencja ministra zdrowia Łukasza SzumowskiegoŹródło:Twitter / Ministerstwo Zdrowia ‏
W Ministerstwie Zdrowia prowadzone są prace nad możliwością wprowadzenia, orzekanego przez sąd, obligatoryjnego badania i leczenia osób, u których istnieje podwyższone ryzyko popełnienia przestępstwa po wyjściu na wolność – poinformował dzisiaj resort.

Ze względu na charakter prac, Ministerstwo Zdrowia prowadzi je wspólnie z Ministerstwem Sprawiedliwości. Jak czytamy na stronie resortu zdrowia, nowe procedury miałyby objąć sprawców przestępstw, u których w trakcie wykonywanej kary rozpoznano chorobę psychiczną, zaburzenia osobowości, lub uzależnienie od alkoholu, narkotyków lub innych substancji, a także upośledzenie umysłowe.

twitter

Obecnie, nawet jeśli u skazanego ujawnią się w trakcie odbywania kary zaburzenia psychiczne to po opuszczeniu zakładu karnego jest objęty przepisami ustawy o z dnia 19 sierpnia 1994 r. o ochronie zdrowia psychicznego, która przewiduje, że osoba chora psychicznie może być przyjęta do szpitala psychiatrycznego bez wyrażonej zgody przede wszystkim wtedy, gdy jej dotychczasowe zachowanie wskazuje na to, że z powodu tej choroby zagraża bezpośrednio własnemu życiu albo życiu lub zdrowiu innych osób (art.23 ust.1). Nie ma jednak możliwości skierowania na leczenie ambulatoryjne lub szpitalne skazanego odbywającego karę pozbawienia wolności, po opuszczeniu przez niego zakładu karnego.

Analizowana jest możliwość nowelizacji prawa, która gwarantowałaby skierowanie i monitorowanie leczenia osób, które w przeszłości dopuszczały się wyżej wymienionych czynów i u których rozpoznano zaburzenia, która mogą nasilić te skłonności.

Rozważa się wprowadzenie nowych uregulowań systemowych, wobec osób, co do których stosowano tzw. środki zabezpieczające o charakterze wolnościowym, a które nie wywiązują się z nałożonych obowiązków, nie poddają się terapii. W takich sytuacjach sad opiekuńczy mógłby zdecydować o ich umieszczeniu w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.

Czytaj też:
Stefan W. próbował wedrzeć się na teren Pałacu Prezydenckiego? SOP zabiera głos

Źródło: Twitter / Ministerstwo Zdrowia/gov.pl
Czytaj także