Z ustaleń tabloidu wynika, że zaległości w wypłacie świadczenia dotyczą nie tylko bieżącego, ale także poprzednich okresów rozliczeniowych. Olbrzymie opóźnienia mają występować w województwach małopolskim, lubelskim, lubuskim, śląskim i świętokrzyskim.
"Super Express" wskazuje, że "bałagan" ten powstał po przejęciu przez urzędy wojewódzkie od urzędów marszałkowskich koordynowania programu "Rodzina 500 Plus" dla rodzin, w których jeden z rodziców pracuje za granicą.
Urzędnicy z lubuskiego skarżą się, że przejęli dużą liczbę zaległych wniosków od marszałka województwa, a nowych wniosków przybywa. – Załatwienie wszystkich przejętych spraw w roku 2018, uwzględniając jednoczesny wpływ spraw nowych, z przyczyn obiektywnych jest niemożliwe – dowiedzieli się dziennikarze "SE" w urzędzie.
Przypomnijmy, że warunkiem ubiegania się o świadczenie "500 Plus" przez rodzinę, w której jeden z rodziców pracuje za granicą, jest niepobieranie żadnych zagranicznych świadczeń na dzieci.
Czytaj też:
W przyszłym roku będą zmiany w "500 Plus". Rafalska: To nieuniknione