Polska nie może domagać się solidarności w przeciwdziałaniu zagrożeniu ze Wschodu, nie będąc solidarną w walce z terrorystami. Zniszczenie Państwa Islamskiego jest korzystne także dla nas.
Polska wysyła kontyngent wojskowy do Kuwejtu: 150 żołnierzy oraz cztery myśliwce wielozadaniowe F-16, wyposażone w zasobniki rozpoznawcze DB-11 (sokoły). Drugi kontyngent, liczący 60 żołnierzy, zostanie skierowany bezpośrednio do Iraku i rozlokowany prawdopodobnie w okolicach Bagdadu.
Zarówno wiceminister obrony narodowej Tomasz Szatkowski w czasie swego wystąpienia w Sejmie, jak i inni przedstawiciele polskich władz wyraźnie podkreślali, że misja polskich żołnierzy ma charakter doradczo-szkoleniowy i ewentualnie poszukiwawczo-ratowniczy, bez angażowania się w działania bojowe (poza sytuacją samoobrony), i ograniczony do Iraku. Polskie sokoły będą realizować zadania rozpoznawcze.
Część polskiej opinii publicznej widzi to zaangażowanie przez pryzmat polskiego udziału w II wojnie w Zatoce Perskiej w 2003 r. Tymczasem obecna misja ma zupełnie inny charakter. Niestety, przekaz informacyjny w Polsce na temat wojny przeciw Państwu Islamskiemu od samego początku pozostawiał wiele do życzenia. (...)
FOT. GRZEGORZ JAKUBOWSKI/FORUM