Szef rządu zapytany został o to, czy krytyka z jaką spotyka się w ostatnim czasie Telewizja Polska jest w jego ocenie uzasadniona. Odpowiadając na to pytanie Mateusz Morawiecki podkreślił, że nie ogląda telewizji. – Żebym miał swoje własne, prywatne wyrobione zdanie, to musiałbym kilka tych programów, a najlepiej kilkanaście obejrzeć i takie zdanie sobie wyrobić – odparł.
– Ale muszę powiedzieć z pełną odpowiedzialnością – to moje własne poglądy – że w naszej III RP, w ostatnich 20-30 latach mieliśmy do czynienia z ogromnymi okresami, gigantycznym przegięciem, stronniczością mediów w zupełnie innym kierunku niż ten, który ja reprezentuję – stwierdził premier i dodał: "Mam autentyczne przekonanie, jak oglądam niektóre programy w różnych stacjach prywatnych – nie oglądam ich za często na szczęście, ale jakieś kawałki mi ktoś od czasu do czasu pokazuje – to włos się na głowie jeży i propaganda Jerzego Urbana przypomina mi się w całej swojej krasie, czy całej swojej brzydocie".
Czytaj też:
Szef KRRiT wskazuje największy błąd TVP