"Uważam mój wczorajszy wpis za niefortunny". Brudziński reaguje na list kombatantów

"Uważam mój wczorajszy wpis za niefortunny". Brudziński reaguje na list kombatantów

Dodano: 
Joachim Brudziński
Joachim Brudziński Źródło: PAP / Wojciech Pacewicz
Szef MSWiA reaguje na oświadczenie Związku Powstańców Warszawskich i Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego.

Związek Powstańców Warszawskich i Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego wydały oświadczenie ws. niedzielnego marszu narodowców w Oświęcimiu. Organizacje uważają, że znieważono symbol Polski Walczącej i domagają się reakcji prokuratury.

W niedzielę w Oświęcimiu odbyły się uroczystości związane z 74. rocznicą wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz-Birkenau. Narodowcy zorganizowali własny marsz upamiętniający polskie ofiary Niemców. O sprawie zrobiło się głośno w związku z wystąpieniem Piotra Rybaka. Według nagrań wideo opublikowanych przez media, podczas manifestacji Rybak miał mówić: – Czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę! Gdzie są rządzący tym krajem? Pilnują swojego koryta, nie chcą pokazać się z narodem.

W poniedziałek Związek Powstańców Warszawskich i Fundacja Pamięci o Bohaterach Powstania Warszawskiego wydały w sprawie "marszu nacjonalistów" specjalne oświadczenie. "My, weterani II wojny światowej oraz społecznicy działający na rzecz pamięci o bohaterach Powstania Warszawskiego, z wielkim oburzeniem przyjęliśmy wydarzenia z Oświęcimia, kiedy to w 74. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz został zorganizowany 'marsz nacjonalistów'" – czytamy w komunikacie.

Czytaj też:
"Marsz nacjonalistów" w Oświęcimiu. Powstańcy warszawscy oburzeni

Minister Spraw Wenętrznych i Administracji jeszcze w niedzielę napisał na Twitterze: "Wszystkim który będą dzisiaj próbowali wmawiać, że @PolskaPolicja odpowiednio wcześnie nie reagowała na, wstrętne antysemickie hasła, transparenty czy zachowania, polecam przejrzeć fora dyskusyjne tych, którzy chcieli dziś w Auschwitz kompromitować Polskę".

twitter

Jednak po opublikowaniu listu Powstańców, polityk przyznał, że jego wpis jest "niefortunny". I przyznaje, że można było zrobić więcej.

twittertwitter

Źródło: Twitter / Facebook
Czytaj także