Terlecki: Jesteśmy trochę zaskoczeni, że "GW" publikuje laurkę naszego lidera

Terlecki: Jesteśmy trochę zaskoczeni, że "GW" publikuje laurkę naszego lidera

Dodano: 
Beata Mazurek i Ryszard Terlecki
Beata Mazurek i Ryszard Terlecki Źródło: Twitter / PiS
– Nie wiemy, czy to oznacza, że zmienia się linia polityczna "Gazety Wyborczej". Z tego tekstu wyłania się obraz polityka niezwykle kompetentnego, w zakresie ekonomii i prawa – mówił Ryszard Terlecki podczas konferencji w Sejmie. Polityk nie krył zdziwienia, że "GW", dotychczas krytyczna wobec PiS i Jarosława Kaczyńskiego, zdecydowała się na pozytywną dla lidera tej partii publikację.

– Jesteśmy trochę zaskoczeni, że „Gazeta Wyborcza” publikuje laurkę naszego lidera, prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Nie wiemy, czy to oznacza, że zmienia się linia polityczna gazety – komentował dzisiejsze publikacje "GW" wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. – Z tego tekstu (w "Gazcie Wyborczej" - red) wyłania się obraz polityka niezwykle kompetentnego, w zakresie ekonomii i prawa. Prawa to nie jest zaskoczeniem, bo wszyscy wiemy, że prezes ma doktorat z prawa, ale tutaj też wykazuje świetną orientację w sprawach ekonomicznych, co też nie jest zaskoczeniem, bo przecież był premierem rządu – dodał Terlecki.

twitter

– Gdybyśmy dysponowali jakimiś mediami papierowymi, dziennikami, to chętnie byśmy ten tekst przedrukowali, żeby Polacy mieli większą możliwość niż tylko czytelnicy „Gazety Wyborczej” przekonać się, jak prezes naszej partii funkcjonuje zgodnie z prawem i jak jest uczciwy – podkreślił polityk.

Wielki niewypał

W sprawie tekstu w dzisiejszej „GW” wypowiedziała się także wicemarszałek Sejmu, rzeczniczka PiS Beata Mazurek. – W naszej ocenie artykuł okazał się jednym wielkim niewypałem. Nie ma w nim absolutnie żadnego dowodu na jakiekolwiek nielegalne działania polityków PiS czy prezesa Kaczyńskiego – podkreśliła posłanka.

Jak dodała Mazurek, w trakcie nagranej i opisanej na łamach "Wyborczej" rozmowy, prezes PiS pokazał natomiast „jak Platforma rządziła w Warszawie”. – Opisuje warszawską rzeczywistość, w której to czy osoba fizyczna czy firma, która nie jest powiązana z ratuszem, nie ma możliwości na uzyskanie zgody na przeprowadzenie inwestycji w Warszawie. I najważniejszem aspektem tej rozmowy, w naszej ocenie, jest wypowiedź prezesa Kaczyńskiego o politykach Platformy, Hannie Gronkiewicz-Waltz i Marcinie Kierwińskim, którzy odgrażali się, że nigdy nie pozwolą na powstanie tego typu inwestycji – dodała Mazurek.

twitter

"Taśmy Kaczyńskiego"

Konferencja prasowa Beaty Mazurek i Ryszarda Terleckiego związana jest z dzisiejszą publikacją "Gazety Wyborczej". Dziennik opublikował taśmy z rozmowy, w której uczestniczyli prezes PiS Jarosław Kaczyński, austriacki biznesmen powiązany rodzinnie z prezesem, Gerald Birgfellner, i Grzegorz Tomaszewski, cioteczny brat szefa PiS. "GW" informuje, że Kaczyński zawiesił projekt budowy 190-metrowego wieżowca przez Srebrną, ponieważ warszawski ratusz pod rządami Platformy Obywatelskiej zablokował warunki zabudowy. – Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie – podkreśla na nagraniu prezes PiS.

Czytaj też:
Jest pismo do prokuratury ws. Kaczyńskiego. Autorem Petru

Źródło: TVP Info / Twitter
Czytaj także