Taśma ujawniona przez "Wyborczą" pochodzi z lipca 2018 r. W rozmowie, która odbyła się na Nowogrodzkiej, uczestniczyli prezes PiS Jarosław Kaczyński, austriacki biznesmen powiązany rodzinnie z prezesem, Gerald Birgfellner, i Grzegorz Tomaszewski, cioteczny brat szefa PiS. "GW" informuje, że Kaczyński zawiesił projekt budowy 190-metrowego wieżowca przez Srebrną, ponieważ warszawski ratusz pod rządami Platformy Obywatelskiej zablokował warunki zabudowy. – Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie – podkreśla na nagraniu prezes PiS.
Zwolennicy opozycji twierdzą, że nagranie może okazać się prawdziwą bombą polityczną, która zmieni układ sił na scenie. Do zarzutów związanych z nagraniem odniosła się Beata Mazurek, które podczas swojego wystąpienia zaliczyła drobną, acz bolesną, wpadkę. Rzecznik PiS stwierdziła, że prezes partii od dawna "walczy z uczciwością".
– Jeszcze jedną rzecz chciałam państwu powiedzieć. Że zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Jarosław Kaczyński od lat walczy z uczciwością w życiu publicznym i z korupcją – zapewnił Mazurek, dodając po chwili, że "Tutaj absolutnie nic się nie zmieniło".
twitterCzytaj też:
"Opis właściwie kryształowo czystego Kaczyńskiego"Czytaj też:
"Moralne i dziennikarskie bankructwo". Śpiewak mocno o Lisie: Mam nadzieję, że przeprosi i się w końcu zamknie