Ustawa ujawniająca zarobki kierownictwa NBP wróci do Sejmu

Ustawa ujawniająca zarobki kierownictwa NBP wróci do Sejmu

Dodano: 
Prezes NBP Adam Glapiński
Prezes NBP Adam Glapiński Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Senat przyjął ustawę ujawniającą zarobki kadry kierowniczej Narodowego Banku Polskiego. Senatorowie wprowadzili jednak do ustawy poprawkę korygującą błąd redakcyjny. Oznacza to, że ustawa musi wrócić do Sejmu.

Za przyjęciem nowelizacji z jedną poprawką głosowało 56 senatorów, przeciw było 3, a wstrzymało się 23.

Wprowadzona do ustawy poprawka ma na celu skorygowanie błędu redakcyjnego. Chodzi o zastąpieniu w art. 4 wyrazów "odesłanie do art. 1", wyrazami "odesłanie do art. 2".

Prace nad nowymi przepisami to pokłosie doniesień medialnych o wysokim wynagrodzeniu dyrektor departamentu komunikacji i promocji NBP Martyny Wojciechowskiej, bliskiej współpracownicy prezesa banku centralnego Adama Glapińskiego. Bank te informacje zdementował, ale konkretnej wysokości pensji Wojciechowskiej ani innych pracowników nie podał.

Projekt ustawy o jawności zarobków w NBP przygotowali posłowie PiS. W nocy z wtorku na środę projekt przyjęła komisja finansów publicznych. Wczoraj na sali sejmowej zaplanowano jego drugie czytanie, które rozpoczęło się jednak dopiero wieczorem.

Zgodnie z założeniami tego dokumentu, zarobki w NBP nie będą mogły przekraczać 60 proc. wysokości całkowitego wynagrodzenia prezesa banku. Do składania oświadczeń majątkowych zobowiązani zostaną członkowie zarządu NBP i osoby zajmujące stanowiska dyrektorskie. Z kolei wynagrodzenia prezesa i wiceprezesów banku będą uregulowane według dotychczasowych zasad. Również polityka kształtowania wynagrodzeń pracowników NBP nadal pozostanie domeną zarządu banku.

Czytaj też:
Senat przyjął bez poprawek "Mama 4 Plus"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także