Rosja: Putin podjął decyzję groźną dla Polski

Rosja: Putin podjął decyzję groźną dla Polski

Dodano: 
Władimir Putin obserwuje manewry rosyjskiej armii
Władimir Putin obserwuje manewry rosyjskiej armii Źródło: PAP/EPA / ALEXEY NIKOLSKY/RIA NOVOSTI/KREMLIN POOL
Prezydent Władimir Putin ogłosił w sobotę, że Rosja zawiesza swój udział w traktacie INF w reakcji na takie same działania Stanów Zjednoczonych. Sprawa jest poważna, bo dotyczy również bezpieczeństwa Polski.

Traktat INF, czyli "Układ o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego zasięgu" ZSRR i USA podpisały w Waszyngtonie w grudniu 1987 r. Umowa zakładała całkowitą likwidację odpalanych z lądu nuklearnych i konwencjonalnych pocisków balistycznych i pocisków manewrujących o zasięgu od 500 do 5500 km.

W piątek strona amerykańska poinformowała, że zawiesza przestrzeganie zapisów traktatu INF, bo Rosja nie stosuje się do niego. W sobotę taką samą decyzję podjęła Moskwa. Poinformował o tym na spotkaniu z szefami rosyjskiego MON i MSZ Władimir Putin.

Prezydent Rosji polecił też zaprzestanie prób inicjowania rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat tego układu. – Poczekajmy, aż nasi partnerzy dojrzeją dostatecznie, aby utrzymać poziom, sensowną rozmowę na ten temat, co jest niezwykle ważne dla nas, dla nich i dla całego świata – stwierdził Putin.

Jesienią 2016 r. media pisały, że Rosja rozmieściła w Obwodzie Kaliningradzkim rakiety Iskander, dysponujące zasięgiem powyżej 500 km. Moskwa już wtedy uzyskała zdolności zabronione traktatem INF. W polu rażenia Iskanderów znalazły się bowiem Polska, Litwa i Estonia.

Według wielu ekspertów ds. wojskowych i międzynarodowych, podpisany przez Michała Gorbaczowa i Ronalda Reagana układ INF od dawna był martwy.

Czytaj też:
Zamieszanie z wywiadem Czaputowicza dla "Spiegela". MSZ reaguje

Źródło: RT
Czytaj także