Anita K. miała 12 stycznie odwiedzić swoje dzieci w domu dziecka. Jak się jednak okazało, na miejsce nie dotarła. O zaginięciu kobiety policję poinformowali jej rodzice.
Zwłoki kobiety odnalezione zostały przez funkcjonariuszy 31 stycznia w jednym z mieszkań w Bytomiu. Znajdowały się w szafie. Z uwagi na niską temperaturę panującą w mieszkaniu, ciało nie było w stanie zaawansowanego rozkładu.
Okoliczności i przyczynę śmierci Anity K. ustalą śledczy. Wiele wskazuje na to, że kobieta została zamordowana. W miniony poniedziałek odbyła się sekcja zwłok.
Siostra zmarłej kobiety w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" przyznała, że Anita K. miała w przeszłości problemy alkoholowe. To doprowadziły do odebrania jej praw rodzicielskich. Kobieta miała jednak porządkować swoje życie, znalazła pracę, planowała remont mieszkania. Chciała też odzyskać prawo do opieki nad dziećmi.