Po Marszu Niepodległości w 2017 roku "Obywatele RP" zawiadomili prokuraturę między innymi w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej 13 uczestniczek zorganizowanej wówczas kontrmanifestacji.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie we wrześniu ubiegłego roku umorzyła postępowanie dotyczące m.in. naruszenia nietykalności cielesnej, pobicia, spowodowania uszczerbku na zdrowiu oraz znieważenia uczestniczek kontrmanifestacji.
Incydent miał miejsce 11 listopada 2017 roku, kiedy to uczestniczki kontrmanifestacji do Marszu Niepodległości próbowały zablokować przejście uczestnikom marszu, doszło do szarpaniny między stronami. Zdaniem prokuratury nie doszło w tej sytuacji do pobicia.
Teraz sąd uwzględnił zażalenie na decyzję prokuratury złożone przez pełnomocnika uczestniczek manifestacji i przekazał sprawę prokuraturze do ponownego rozpoznania.
Czytaj też:
Zdjęcie z Marszu Niepodległości. Niemiecka gazeta zapłaci za "bandytów"?Czytaj też:
Warszawska policja szuka tego mężczyzny. Był na marszu 11 listopada