– Ponad 200 tysięcy Żydów zostało zbitych podczas drugiej wojny światowej przez Polaków. Tylko przez Polaków. Kiedy byli masakrowani, w pobliżu nie było żadnego niemieckiego oficera. Więc nikt nie ma prawa nam mówić, jak bardzo i co możemy czuć po zamordowaniu sześciu milionów Żydów, w tym wielu zabitych przez Polaków – powiedział na antenie Polsat News członek izraelskiego parlamentu Jair Lapid.
Z kolei wczoraj dziennik "Jerusalem Post” podał, że premier Izraela Benjamin Netanjahu, podczas rozmowy z dziennikarzami w Muzeum Polin miał powiedzieć, że "Polacy współpracowali z Niemcami w Holokauście”. "Podczas konferencji prasowej premier Netanjahu mówił o Polakach, nie polskim narodzie ani o państwie. Jego wypowiedź została błędnie zrozumiana i zacytowana w prasie" – skomentowała te słowa kancelaria izraelskiego premiera.
Na słowa polityków z Izraela zareagował publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.
"A teraz spróbujcie sobie wyobrazić że w Polsce na okoliczność wyborów Kaczyński ze Schetyną licytują się na antysemityzm - tak jak Netanjahu z Jarem Lapidem prześcigają się w nienawiści do Polaków. Nie ma symetrii" – napisał dziennikarz na Twitterze.
twittertwitterCzytaj też:
"Premier mówił o Polakach, a nie o polskim narodzie". Kancelaria Netanjahu tłumaczy jego słowaCzytaj też:
Jair Lapid ponownie atakuje Polaków. "Zabili 200 tys. Żydów bez udziału Niemców"