"Naprawdę spodziewał się, że może napluć w twarz dumnemu narodowi?". Żydowski historyk bezlitosny dla Katza

"Naprawdę spodziewał się, że może napluć w twarz dumnemu narodowi?". Żydowski historyk bezlitosny dla Katza

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Artur Reszko
Izraelczycy domagają się, aby Polska uznała, że Polacy jako naród lub kraj zmówili się z nazistami w sprawie mordowania Żydów. To się nigdy nie stanie, ponieważ to po prostu nie jest prawdą - pisze na łamach dziennika „Haaretz” prof. Daniel Blatman.

Na łamach dziennika żydowski historyk odniósł się do słów p.o. szefa izraelskiej dyplomacji Israela Katza, który w jednym z wywiadów telewizyjnych mówił o kolaboracji Polaków z Niemcami podczas II Wojny Światowej. Powiedział również, że Polacy "wyssali antysemityzm z mlekiem matki". Brak przeprosin ze strony Izraela na te słowa doprowadził do odwołania szczytu Grupy Wyszehradzkiej w Jerozolimie.

"Odpowiedź polskiego premiera Mateusza Morawieckiego pokazuje, że jeśli chodzi o polską narrację nt. Holocaustu, jego kraj nie ustąpi cynicznym izraelskim politykom, szukającym politycznych punktów kosztem polskiej narodowej pamięci. Historycy w Izraelu wraz z samozwańczymi ekspertami od Holocaustu w Polsce, wmawiają nam, że obecny polski rząd to ekstremiści i nacjonaliści, którzy próbują napisać historię na nowo i blokują krytyczne badania nad rolą Polaków w zagładzie Żydów w czasie Holocaustu" – podkreśla historyk.

Czytaj też:
"Polska już się nie boi". Mocny wywiad premiera dla izraelskiego dziennika

Prof. Blatman tłumaczy, że w Polsce wszyscy bez względu na poglądy polityczne wszyscy mają taki sam stosunek do tego aspektu II Wojny Światowej: "Naród polski jako kolektyw nie zmówił się z nazistami, by mordować Żydów. Polacy sami byli ofiarami nazistowskiego barbarzyństwa". W jego ocenie, problem polega na tym, że w Izraelu stosunek do Polski graniczy z histeryczną obsesją. Jak dodaje, nie uczy się tam o historii Żydów w Polsce, a o polskiej historii tym bardziej.

"Izraelczycy domagają się, aby Polska uznała, że Polacy jako naród lub kraj zmówili się z nazistami w sprawie mordowania Żydów. To się nigdy nie stanie, ponieważ po prostu nie jest prawdą" – wskazuje. "Co myślał sobie nasz mądry nowy minister spraw zagranicznych? Naprawdę spodziewał się, że może napluć w twarz dumnemu narodowi, a oni uznają to za słodką perfumę?" – pyta.

Daniel Blatman podkreśla, że Polacy - w przeciwieństwie do Ukraińców, Litwinów, Łotyszy i innych, nie służyli w obozach koncentracyjnych. "Mordowanie Żydów przez Polaków musi być rozumiane w szerokim i bardziej złożonym kontekście. Polacy nie zabijali Żydów, aby pomóc nazistom w realizacji idei 'ostatecznego rozwiązania' – wskazuje.

Czytaj też:
"Dlaczego Żydzi nas nienawidzą?". Ziemkiewicz mocno o relacjach polsko-izraelskich

Źródło: wpolityce.pl
Czytaj także