Milioner-sadysta głodził i ranił pracowników. Jest już w rękach policji

Milioner-sadysta głodził i ranił pracowników. Jest już w rękach policji

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneŹródło:Pixabay
Przebijał pracownikom ręce długopisem, zamykał ich w firmie oraz głodził. Kobiety zmuszał do seksu. Marek W., milioner o sadystycznych skłonnościach, został ujęty przez policję po kilku latach ukrywania się.

Do pierwszego zatrzymania biznesmena doszło sześć lat temu. Jego majątek był szacowany wtedy na około 40 milionów złotych. Marka W., obciążyło 25 pracowników. Zarzutów, które mu postawiono było łącznie 44. Dotyczyły znęcania się i łamania praw pracowniczych. Pracownicy byli obiektem przemocy fizycznej i psychicznej. Dochodziło do kopania, bicia i duszenia. Podwładni W. byli też zmuszani do biegania nago wokół budynku firmy lub zamykani w nim, nawet na kilka dni. Marek W. miał zabezpieczać drzwi łańcuchem.

Jednak to nie koniec przestępstw, jakich miał dopuścić się biznesmen. Kobiety, które pracowały w firmie były zmuszane do stosunków płciowych. Dwie z nich oskarżyły W. o gwałt. Groził kobietom, że jeśli nie zgodzą się na seks, zabije je lub skrzywdzi ich dzieci. Jedna z kobiet oskarżających W. twierdziła, że zmusił ją do stosunku co najmniej 11 razy.

W sprawie gwałtów Marek W. został skazany na osiem lat więzienia. Kolejne pięć lat pozbawienia wolności wymierzono mu za wyłudzenia unijnych dotacji. Biznesmen jednak ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości i uciekał od wykonania kary. Przesyłał wnioski, zwolnienia lekarskie, przeprowadzał się, zmieniał adresy zameldowania. W ten sposób działał przez kilka lat. W 2017 roku prokuratura z Zielonej Góry wydała z W. dwa listy gończe. Okazało się, że milioner opuścił Polskę. Wtedy zaczął poszukiwać go zespół tzw. „Łowców głów” z Poznania. To ci sami śledczy, którzy schwytali za granicą Kajetana P. podejrzanego o makabryczne zabójstwo tłumaczki.

Ostatecznie W. został aresztowany w 2018 roku. Jak informowali śledczy, Marek W. miał fobię wobec cyfry 2, a do zatrzymania doszło 22 lutego o godzinie 2.

Obecnie sadysta przebywa w areszcie poznańskim. Ma usłyszeć kolejne zarzuty gróźb, wyłudzeń i wymuszania zeznań.

ba

Źródło: TVN24
Czytaj także