Decyzja Polskiego Stronnictwa Ludowego o przystąpieniu do Koalicji Europejskiej w której znalazły się środowiska lewicowe spotkała się z ostrą krytyką. Pojawiły się głosy, że Ludowcy zdradzili swoje wartości dla kilku mandatów w Parlamencie Europejskim. Tymczasem lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz widzi dla swojej partii rolę w Koalicji. Mówił o tym dziś w programie "Sedno sprawy" na antenie Radia Plus.
– Dzisiaj mamy zbyt mocny skręt w prawo. Żeby nie było zbyt mocnego skrętu w lewo, a takiego mogliśmy się obawiać, gdyby PSL-u w tej koalicji nie było. My będziemy stabilizować – mówił Kosiniak-Kamysz. Prezes PSL podkreślił, że sprawy światopoglądowe nie są dziś na pierwszym planie i każdy powinien decydować zgodnie z własnym sumieniem.
Czytaj też:
"PSL napluł w twarz własnemu elektoratowi". Mocne słowa posła