"Spie****aj stąd!". Obrażał dziennikarza, musi wpłacić 2 tys. na fundację

"Spie****aj stąd!". Obrażał dziennikarza, musi wpłacić 2 tys. na fundację

Dodano: 
Media w Sejmie
Media w Sejmie Źródło:PAP / Jacek Turczyk
Dziennikarz Polsat News Piotr Kuśmierzak relacjonował Marsz Równości, jaki przeszedł w październiku ubiegłego roku ulicami Lublina. W pewnym momencie jeden z przechodniów zaczął go obrażać.

– Relacjonowałem Marsz Równości w Lublinie i usłyszałem "Kuśmierzak sp..j stąd" oraz stek wyzwisk pod moim adresem. Postanowiłem, że nie odpuszczę, znajdę tego, który mnie obrażał – relacjonuje dziennikarz. Sprawa trafiła na policję. Funkcjonariusze odnaleźli mężczyznę, które zaatakował słownie reportera.

Według Kuśmierzaka, zaatakował go jeden z kontrmanifestantów sprzeciwiających się Marszowi Równości. – Gdy skończyłem wejście antenowe, podszedłem do tego mężczyzny i zapytałem, dlaczego tak się zachowuje, dlaczego mnie obraża. Powiedziałem też, że nie zostawię tak tego, że nie odpuszczę. Mam dość patrzenia na takie seanse nienawiści, na to, jak hejt staje się zjawiskiem powszednim, na które coraz mniej osób reaguje – mówi dziennikarz.

Na podstawie zdjęć i nagrań ustalono autora wyzwisk. Mężczyzna został przesłuchany. Przyznał się do znieważenia dziennikarza Polsat News, grożenia mu i straszenia go. Zaraz po przesłuchaniu przeprosił Kuśmierzaka; jak przyznał, nie ma nic na swoje usprawiedliwienie. Przeprosiny opublikował na Facebooku. Ma jeszcze wpłacić 2 tys. zł na rzecz fundacji Zdobywcy Marzeń, pomagającej niepełnosprawnym dzieciom.

Czytaj też:
Planował atak na Sejm i groził prezydentom miast. Areszt dla Przemysława M.
Czytaj też:
Poznań: Rzecznik krytycznej wobec rządu "Iustitii" straci wydział, którym kieruje

Źródło: Polsat News
Czytaj także