Po odprawie kierowniczej kadry MON i Sił Zbrojnych RP prezydent wskazywał na wagę wszystkie działania realizowane na poziomie Unii Europejskiej były działaniami komplementarnymi wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego. – Chodzi o to, że nie jest absolutnie w naszym interesie, aby powstawała jakaś europejska konkurencja wobec NATO. Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie. Chcielibyśmy, żeby tak jak działania bukaresztańskiej dziewiątki wzmacniają NATO poprzez to, że państwa Europy Środkowo-Wschodniej mówią jednym głosem, tak byśmy chcieli, ponieważ absolutna większość państw UE jest członkami NATO, w związku z tym wszytko co robimy w ramach UE, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo militarne, róbmy jednocześnie w ramach NATO – przekonywał prezydent.
Andrzej Duda wyraził swoje gorące poparcie dla programu HARPIA - zakładającego zakup myśliwców 5. generacji. – potrzebujemy nowoczesnych, nowych samolotów – podkreślił prezydent. Jak dodał, powinniśmy pozbyć się poradzieckiego sprzętu i zastąpić go sprzętem najnowocześniejszym, używanym przez państwa Sojuszu.
Czwartkowa, doroczna odprawa rozliczeniowo-koordynacyjna, która wpisuje się w obchody 20. rocznicy wstąpienia Polski do NATO, rozpoczęła się od uroczystego podniesienia flagi państwowej i flagi NATO na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego. Po raz pierwszy w historii odprawa odbyła się w Pałacu Prezydenckim.