Morawiecki: PiS jest najlepszym gospodarzem tej ziemi. Chcemy wpływać na los Europy

Morawiecki: PiS jest najlepszym gospodarzem tej ziemi. Chcemy wpływać na los Europy

Dodano: 
Premier Mateusz Morawiecki na konwencji PiS
Premier Mateusz Morawiecki na konwencji PiS Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
– Chcę być premierem dla polskiej klasy średniej, dla Polaków z miast, wsi i miasteczek. Nie dla elit i możnych tego świata, oni sobie poradzą. PiS jest najlepszym gospodarzem tej ziemi. Jest wiele różnic między państwami, ale jest jeden kluczowy podział. To podział na państwa, które są słabo rządzone i dobrze rządzone. Dzięki PiS mamy takiego gospodarza, który zarządza w najlepszy możliwy sposób. Fundamentem tych wszystkich zmian, które chcemy wprowadzić jest wiarygodność – mówił premier Mateusz Morawiecki na konwencji PiS w Rzeszowie.

Premier na początku swojego przemówienia wyjaśnił, że konwencja odbywa się na Podkarpaciu, ponieważ tu ludzie pokazują "jak potrafią wygrywać walkę o piękną Polskę". – Chciałbym zacząć od pewnego wyznania. Wczoraj miałem przyjemność rozmawiać z pewną młodą, przesympatyczną osobą z Podkarpacia. To Ania Dąbrowska z Wesołej koło Dynowa. Znacie? Po twarzach widzę, że nie tylko znacie, ale bardzo lubicie, jak cała Polska, która zakochała się w niej ostatnio, kiedy wygrała konkurs „The Voice Kids”. I to jest też dla mnie odpowiedź na to pytanie, które zadał mi ktoś w Warszawie: czemu zaczynamy od kongresu na Podkarpaciu? Tutaj, u pana marszałka i na naszym pięknym Podkarpaciu. Myślę, że odpowiedź jest jasna. Bo właśnie na Podkarpaciu pokazujecie zawsze jak pięknie potraficie wygrywać. Wygrywać walkę o lepszą Polskę. I tak jak Ania Dąbrowska i tato, z którym rozmawiałem, pokazali jak wygrać "The Voice Kids", tak my chcemy wygrać głosy Polaków, głosy Polski, "The voice of Poland" i wygramy – powiedział.

"Co nam po rozwoju, jak wyjadą młodzi ludzie?"

Mateusz Morawiecki odniósł się też do gospodarki. – Interesuję się gospodarką. Może nie jestem tak wrażliwie społeczny jak Leszek Balcerowicz, czy Jacek Rostowski. Nasz sposób podejścia do gospodarki, rozumienie jej, jest zupełnie inne, niż neoliberalizm, który królował wcześniej. Dla ludzi zostawało niewiele, bo liczyły się tylko wskaźniki i cyfry. Przybliżyliśmy do siebie oczekiwania społeczeństwa – tłumaczył.

Szef rządu podkreślił, że przedstawiona niedawno "Piątka PiS", to "bardzo prorozwojowa piątka". – To inwestycja w przyszłość. Czy zerowy PIT dla młodych ludzi nie jest najlepszym mechanizmem, aby znaleźli pracę w Polsce? No jest. Chodzi nam o to, żeby zerowy PIT oznaczał zerową emigrację, żeby przyciągał ludzi do pracy. Co nam po rozwoju, jak wyjadą młodzi ludzie? Tu musimy tworzyć miejsca pracy – dodał.

Mateusz Morawiecki wyjaśnił, że planem PiS jest "łączenie społeczeństwa z gospodarką". – Odtwarzamy połączenia busowe. To bardzo ważny projekt naszej piątki. Nasi konkurenci polityczni uważają europejskość jako rewolucję obyczajową. Dla nas europejskość to zapewnienie lepszych warunków życia – stwierdził.

Morawiecki: PiS jest najlepszym gospodarzem tej ziemi

Premier powiedział także, że PiS zwiększa szanse na rynku pracy i podnosi płace Polaków. Jak dodał, jednocześnie jest budowana klasa średnia. – Chcę być premierem dla polskiej klasy średniej, dla Polaków z miast, wsi i miasteczek. Nie dla elit i możnych tego świata, bo oni sobie poradzą. PiS jest najlepszym gospodarzem tej ziemi. Jest wiele różnic między państwami, ale jest jeden kluczowy podział. To podział na państwa, które są słabo rządzone i dobrze rządzone. Dzięki PiS mamy takiego gospodarza, który zarządza w najlepszy możliwy sposób. Fundamentem tych wszystkich zmian, które chcemy wprowadzić jest wiarygodność – mówił.

– Dla mnie Europa jest silna swoją różnorodnością. Wnosimy bardzo wiele do Europy. My Unii Europejskiej bardzo dużo dajemy. Nie tylko jesteśmy wdzięczni za to, co dostajemy. Dzisiaj pokazujemy, jak zarządzać systemem podatkowym – wyliczał.

"Chcemy wpływać na los Europy"

Szef rządu ocenił także, że Koalicji Europejskiej nic nie łączy. – Trochę jak w 1947 roku, gdy mówiło się, że "urna to taka szkatułka, głosujesz na Mikołajczyka, wychodzi Gomułka". Idziemy rzeczywiście reprezentować nasze interesy. Nasi przeciwnicy zarzucają nam, że za mało robimy. Wierzę w to, że możemy zrobić jeszcze więcej. Wybory do PE będą kluczowe, aby zapewnić zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. To kluczowe, aby kontynuować naszą politykę; żeby Polska mogła realizować swoje ambicje, swoje aspiracje. Polska nie mieści się tylko między Bugiem a Odrą. Oczywiście nie chodzi o rewizję granic. Nasze aspiracje są większe, chcemy wpływać na los Europy. Tak, jak dzięki Grupie Wyszehradzkiej udało nam się powstrzymać szaleńczą politykę migracyjną – powiedział Mateusz Morawiecki.

Czytaj też:
Kaczyński: Będziemy mówili "nie" atakowi na dzieci i rodzinę

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także