Jarosław Kaczyński przemawiał na sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. W kontekście wprowadzonej przez władze Warszawy „Karty LGBT+” prezes PiS stwierdził, że jest to seksualizacja małych dzieci, od której „włosy aż stają dęba na głowie”. Krytykował politykę Rafała Trzaskowskiego dotyczącą edukacji seksualnej i programu nauczania w stołecznych szkołach.
Słowa Kaczyńskiego wzbudziły oburzenie części opozycji. Zareagowała na nie także Hanna Lis. W ostrym wpisie nie kryła oburzenia. „Znamienne, że „wojnę o polskie dzieci” wypowiadają bezdzietna stara panna i bezdzietny stary kawaler” – zauważyła dziennikarka, odnosząc się nie tylko do życia prywatnego prezesa PiS, ale też poseł Krystyny Pawłowicz i jej wpisu. „Czekam aż ba linii frontu zjawi się prokurator Piotrowicz, obrońca księdza pedofila z Tylawy. Powiem wprost: a odpieprzcie się wy się hipokryci od naszych dzieci” – napisała oburzona Lis (pisownia oryginalna).
ba
Czytaj też:
Nitras o Kaczyńskim: Nie mogę słuchać bezdzietnego faceta. PiS reagujeCzytaj też:
Giertych krytykuje Trzaskowskiego za deklarację LGBT. "Ogromny błąd"