Suski porównuje pensje posła i nauczyciela. Szokujące słowa

Suski porównuje pensje posła i nauczyciela. Szokujące słowa

Dodano: 
Marek Suski podczas posiedzenia rządu
Marek Suski podczas posiedzenia rządu Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena Publiczna
To nie jest duża różnica - powiedział minister Marek Suski porównując pensje posła i nauczyciela dyplomowanego.

Te słowa na pewno nie załagodzą sporu pomiędzy Związkiem Nauczycielstwa Polskiego a rządem. Zapewne nie spodobają się także wielu nauczycielom. W rozmowie z "Super Expressem" szef gabinetu politycznego premiera, minister Marek Suski porównał wynagrodzenia posłów i nauczycieli. – Posłowie mają 8 tys zł brutto pensji podstawowej (do tego dieta ponad 2 tys. zł – zauważa SE), więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tys. zł brutto to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem – wskazał polityk.

Zdaniem Suskiego zapowiadany na 8 kwietnia protest nauczycieli jest inspirowany politycznie. Krytycznie ocenił odchodzenie nauczycieli od uczniów w czasie egzaminów. – Każdy chciałby więcej zarabiać. Nie znam osoby, która by powiedziała, że za dużo zarabia, to zrezygnuje sama... Chociaż posłowie sami sobie obniżyli pensję, ale bez przyjemności – skwitował.

Oburzenia słowami ministra nie kryje szef ZNP Sławomir Broniarz. – To skandaliczne. Po pierwsze nauczyciel dyplomowany nie zarabia ponad 5 tys zł brutto i daleko mu do wynagrodzenia posła! Który to nauczyciel tyle zarabia według Marka Suskiego?! – pyta.

Czytaj też:
Waszczykowski został zapytany o zarobki żony. Jest nauczycielką

Źródło: se.pl
Czytaj także