Wprowadzić bykowe? Jakubiak tłumaczy swój wpis

Wprowadzić bykowe? Jakubiak tłumaczy swój wpis

Dodano: 
Marek Jakubiak
Marek Jakubiak Źródło:PAP / Marcina Obara
— To był sarkazm, taki podatek jest nie do wprowadzenia — tłumaczy poseł Marek Jakubiak. Polityk niedawno proponował na Twitterze wprowadzenie podatku bykowego.

"Ja również wydaję oświadczenie w sprawie. Ręce precz od moich dzieci! Moje dzieci-moja sprawa! W sprawie swoich dzieci powinni wypowiadać się tylko ich rodzice! Jestem za wprowadzeniem BYKOWEGO, tak aby emerytury członkom LGBT nie musiały płacić moje dzieci" – podkreślił na Jakubiak Twitterze.

Teraz poseł tłumaczy, że wpis był dowcipem. – Na szczęście część zrozumiała żart. Przepis jest nie do wprowadzenia – stwierdził poseł w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem w Onecie

Jakubiak przyznał, że osoby LGBT płacą składki, które idą również na członków jego rodziny. – Ale kto będzie pracował na nich? – pytał polityk.

Jakubiak zapewnił, że nie jest homofobem, ale nie należy wyróżniać żadnych grup. – Każdy członek LGBT będący Polakiem podlega pod wszystkie obowiązki i prawa obywatela Rzeczypospolitej. Nikt, bez względu na orientację seksualną, nie może być narażany na niebezpieczeństwo. Policja jest od tego, żeby chronić jednych i drugich – ocenił poseł.

Czytaj też:
Burza wokół Karty LGBT w Warszawie. Trzaskowski w odpowiedzi atakuje PiS

Czytaj też:
Kukiz o karcie LGBT: Zamiast leżakowania będzie masturbacja

Źródło: Onet.pl
Czytaj także