Andrzej Duda o Izraelu: Rozpoczął kryzys, więc powinien go skończyć

Andrzej Duda o Izraelu: Rozpoczął kryzys, więc powinien go skończyć

Dodano: 
Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej DudaŹródło:Prezydent.pl / Andrzej Hrechorowicz
Prezydent Polski komentował w rozmowie z "Jerusalem Post" kryzys na linii Polska-Izrael. – Oczekuje przyjaźni i szacunku. Z obu stron – podkreślił Andrzej Duda.

W rozmowie z "Jerusalem Post" Andrzej Duda stwierdził: Strona, która rozpoczęła kryzys, powinna go skończyć". Na pytanie dziennikarzy czy chodzi o stronę izraelską, prezydent potwierdził. – Tak. Oczekuję przyjaźni i szacunku. Z obu stron – podkreślił polski polityk.

twitter

Oskarżenia pod adresem Polaków

Kryzys na linii Polska-Izrael rozpoczął się po szczycie bliskowschodnim w Warszawie, kiedy dziennik "Jerusalem Post” podał, że premier Izraela Benjamin Netanjahu, podczas rozmowy z dziennikarzami w Muzeum Polin miał powiedzieć, że "Polacy współpracowali z Niemcami w Holokauście”. Ambasador Izraela w Polsce Annę Azari zdementowała te rewelacje, sam Netanjahu odsyłał media do swojego rzecznika prasowego. Premier Izraela później tłumaczył, że nie miał na myśli wszystkich Polaków, sytuacja nie została jednak od końca wyjaśniona, nie padły też przeprosiny.

Sytuację pogorszyła tylko wypowiedź p.o. szefa MSZ Izraela Israel Katz, który mówił o kolaboracji Polaków z Niemcami oraz o tym, że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki". W związku z tą wypowiedzią, polskie władze zdecydowały, że Polska nie weźmie udziału w szczycie V4, a ostatecznie spotkanie zostało odwołane.

"Nie zgadzam się na upokarzanie Polaków"

– Mam nadzieje, że uda się to (kryzys - red.) rozwiązać drogą dyplomatyczną, przy dobrej dobrej woli obu stron – mówił polski prezydent w wywiadzie dla "Jerusalem Post". – Oczywiście wiem, że w Izraelu trwa kampania wyborcza, co nie sprzyja rozwiązaniu kryzysu, ale musimy pamiętać, że są rzeczy ważniejsze – mówił dalej prezydent.

Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami (spotkanie odbyło się w Pałacu Prezydenckim) podkreślił również, że jako głowa państwa nie może zgodzić się na obrażanie i upokarzanie Polaków. – Jestem szczerą osobą i uznaje fakty historyczne, nigdy nie będę próbował im zaprzeczać. Ale nigdy nie zgodzę się na stwierdzenie, że Polacy jako naród brali udział w Holokauście albo go współorganizowali. To nas upokarza i rani – dodał.

Czytaj też:
Andrzej Duda: Proszę o miarkowanie języka w nadchodzącej kampanii
Czytaj też:
Alarm rakietowy w Tel Awiwie. Rakiety wystrzelono ze Strefy Gazy

Źródło: jpost.com
Czytaj także