Znany śpiewak Marek T. stanie przed sądem

Znany śpiewak Marek T. stanie przed sądem

Dodano: 
Marek T.
Marek T. Źródło: PAP / PRZEMEK WIERZCHOWSKI
Znany śpiewak operowy Marek T. stanie wkrótce przed Sądem Rejonowym w Białej Podlaskiej. Jak informuje "Fakt", prokuratura postawiła tenorowi zarzut przywłaszczenia.

Jak donosi tabloid, sprawa zaczęła się rok temu, kiedy to w Bialskim Centrum Kultury odbył się koncert poświęcony pamięci Bogusława Kaczyńskiego. Całość wydarzenia przygotował Witold Matulka. Wynagrodzenia jednak nie otrzymał. Wszystko przez to, że na umowie przez przypadek miał się znaleźć numer konta Marka T., który kiedyś występował w tym miejscu. Jak donosi "Fakt", który przywołuje ustalenia śledczych, Marek T. nie spieszy się ze zwrotem przypadkowo przelanej na jego konto kwoty.

Sprawę zgłosiło do prokuratury Bielskie Centrum Kultury, które nie doczekało się żadnej reakcji na wysyłane tenorowi ponaglenia. Chodzi o kwotę 4,450 zł.

– Marek T. mieszka w Brukseli, więc musiał być przesłuchany przez policję belgijską. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Ale zebrany materiał pozwolił nam na postawienie mu zarzutu. Za przywłaszczenie 4450 zł w wyniku błędnie wykonanego przelewu na szkodę BCK, mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia – wyjaśniła w rozmowie z "Faktem". Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Co na to Witold Matulka? – Przykro mi, że zostałem w to wplątany – mówi krótko.

Czytaj też:
Poważne kłopoty byłego prezentera TVP. Grozi mu 10 lat więzienia

Źródło: fakt24.pl
Czytaj także