Jarosław Kurski: Jeżeli my przerżniemy, to się nie odbudujemy przez lata

Jarosław Kurski: Jeżeli my przerżniemy, to się nie odbudujemy przez lata

Dodano: 
Jarosław Kurski
Jarosław Kurski Źródło: PAP / Marcin Obara
– Absolutnie jestem przekonany, że jeżeli my przerżniemy, to się nie odbudujemy przez lata. Nie przez cztery, nie przez osiem. Przez osiemnaście, dwadzieścia cztery. Idzie fala, jak się w nią wpiszemy, to już z tego nie wyjdziemy – uważa zastępca redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski.

Zastępca Adama Michnika wziął udział w konwencji „Polacy dla Europy” organizowanej przez Społeczne Komitety Wyborców. Oprócz Kurskiego przybyli na nią Michał Boni, Joanna Scheuring-Wielgus, Paweł Kasprzak i Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Jarosław Kurski przyznał, że jeśli chodzi o zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego, to jest "ostrożnym optymistą". – Dlatego, że uważam, że eurowybory są do wygrania. Jeżeli my ich nie wygramy w proporcji 6:4, to my nie zasługujemy na wolność! Po prostu musimy to wygrać poważnie. Wieloma procentami – mówił wicenaczelny "Wyborczej".

Nieco mniej optymistycznie Kurski podchodzi do jesiennych wyborów do Sejmu. Tu - jak podkreślił – "sprawy się komplikują". – Dlatego, że uważam, że matematycznie my przegramy w Sejmie. Że PiS wygra te wybory – wyjaśnił. – Natomiast jeżeli my nie wygramy Senatu, to też nie zasługujemy na wolność. Otóż logika jednomandatowych wyborów do Senatu pokazuje, że cały obóz demokratyczny, tak to określmy, nie wystawi po jednym kandydacie w każdym jednym okręgu, to my możemy przerżnąć – wskazywał.

– Absolutnie jestem przekonany, że jeżeli my przerżniemy, to się nie odbudujemy przez lata. Nie przez cztery, nie przez osiem. Przez osiemnaście, dwadzieścia cztery. Idzie fala, jak się w nią wpiszemy, to już z tego nie wyjdziemy – przekonywał.

Źródło: TVP Info
Czytaj także