"Zdradził pan Polskę i Polaków". Awantura na spotkaniu z Wałęsą

"Zdradził pan Polskę i Polaków". Awantura na spotkaniu z Wałęsą

Dodano: 
Lech Wałęsa, b. prezydent
Lech Wałęsa, b. prezydent Źródło: PAP / Piotr Polak
Podczas spotkania z Lechem Wałęsą w Krośnie, doszło do awantury. Młody chłopak powiedział na nim, że Wałęsa w 1970 roku podpisał zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, co rozsierdziło byłego prezydenta. – Donosił pan przez wiele lat na swoich kolegów, którzy słuchali Radia Wolna Europa i klęli na rząd, że zdradził Polskę nie tylko przy Okrągłym Stole. Zdradził pan Polskę i Polaków – kontynuował niezrażony gość spotkania.

Spotkanie w Krośnie z pewnością nie zostanie szybko zapomniane. Były prezydent poruszył na nim m.in. kwestię UFO. – Przeszkodzą nam, trzasną nas na pół, ziemia się zwinie i nas zgniecie – powiedział Lech Wałęsa. – Na innych galaktykach są trzy poziomy rozwoju intelektualnego, a my jesteśmy najniżej – dodawał.

Czytaj też:
Dziwna wypowiedź Wałęsy. Były prezydent przewiduje... inwazję UFO

"Zdradził pan Polskę i Polaków"

W trakcie spotkania w ramach Klubu Obywatelskiego, głos zabrał jednak młody chłopak, który nawiązał do sprawy TW Bolka. – Jestem młodym człowiekiem (…) i mam w sobie taką młodzieńczą wyrozumiałość, zresztą wszyscy jesteśmy ludźmi, i pomimo tego, że ja, spośród wielu tutaj zgromadzonych, zdaję sobie sprawę, że w 1970 roku podpisał pan zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa – zaczął wypowiedź. – To pan za mnie podpisał! – próbował przerwać mu Wałęsa.

– Donosił pan przez wiele lat na swoich kolegów, którzy słuchali Radia Wolna Europa i klęli na rząd, że zdradził Polskę nie tylko przy Okrągłym Stole. Zdradził pan Polskę i Polaków. Zdradził Pan 10 milionów ludzi, które w szczytowym okresie działalności „Solidarności” stało za panem murem – kontynuował chłopak. W tym momencie zwolennicy byłego prezydenta zaczęli wstawać i krzyczeć na młodego mężczyznę.

– Kiedy wyrzuciłem Kaczyńskich z Kancelarii za nieróbstwo i skandale, a oni wtedy zlecili Cenckiewiczowi, by przygotował prowokacje i dokumenty przeciwko Wałęsie, żeby zrobić go Bolkiem, Do pomocy wziął Macierewicza, Gwiazdę i Wyszkowskiego. I to oni zrobili te papiery i zawieźli pani Kiszczakowej.(…) Kiszczak i tak okazał się bardziej honorowy niż Kaczyński. Na łożu śmierci powiedział, że nie było żadnych papierów na Wałęsę – odpowiedział Wałęsa.

twitter

Źródło: Twitter / @waldemarkowal
Czytaj także