Córka europosła PO Jarosława Wałęsy nie ma części serca, dlatego musiała przejść poważną operację. – Lekarze wyprostują mojej córeczce jej własne tkanki na sercu. Operację trzeba wykonać w miarę szybko, bo im dłużej się czeka, tym większe obciążenie dla organizmu – tłumaczy jeszcze kilka dni temu polityk w rozmowie z „SE”.
„Dziś z ulgą mogę powiedzieć - to co najgorsze, już za nami. Nasza kochana córeczka jest po operacji i choć teraz czeka nas jeszcze rekonwalescencja, to z nadzieją patrzymy w przyszłość” – napisał dzisiaj Jarosław Wałęsa w mediach społecznościowych.
Polityk bardzo podziękował nie tylko osobom, które wspierały go w ostatnich dniach, ale przede wszystkim lekarzom z Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu.
Czytaj też:
"Ciemna noc za nami". Córka Wałęsy walczy o życie