Promocja Polski za pomocą dziecięcych śpioszków? Ambasador w Izraelu zapowiada nietypową akcję

Promocja Polski za pomocą dziecięcych śpioszków? Ambasador w Izraelu zapowiada nietypową akcję

Dodano: 
Jerozolima
Jerozolima Źródło: PAP / ABIR SULTAN
"Polska. Tak!" – śpioszki z takim napisem przygotował ambasador Polski w Izraelu Marek Magierowski. Dziecięce body mają promować nasz kraj.

Magierowski przyznaje, że pomysł jest nietypowy, ale ambasador jest przekonany, że projekt odniesie sukces.

"Polska. Tak!". Owszem, to dość niekonwencjonalny pomysł na promocję w Izraelu, ale za to jaki zasięg! Śpiochy z napisem "Polin. Ken!" zamierzamy wręczać w prezencie wybranym, świeżo upieczonym rodzicom. Mazel tow!" – napisał ambasador na Twitterze przy zdjęciu przykładowego ubranka.

twitter

Nakręca izraelski biznes?

Po zamieszczeniu tego wpisu część osób krytykowała ambasadora, zarzucając mu, że nakręca izraelski biznes. Onet opublikował artykuł, w który wprost nazywa pomysł Magierowskiego "niezbyt udanym". Krytycy zarzucali, że metka na ubrankach wskazuje na to, iż śpioszki były wyprodukowane w Izraelu. – Kiedy promuje się swój kraj, to powinno się korzystać - i jest to obligatoryjnie - z polskich wyrobów – mówi w rozmowie z Onetem dr Janusz Sibora, specjalista ds. dyplomacji i protokołu dyplomatycznego.

Do tych zarzutów odniósł się sam ambasador, przyznając, że body i nadruk wykonane na miejscu, aby uniknąć dodatkowych kosztów, ale podkreślił, że sam projekt pochodzi już od polskiej firmy.

twitter

"Zachęcam @OnetWiadomosci do zadawania pytań. Niegdyś dziennikarze, przed napisaniem tekstu, zadawali pytania, starając się zdobyć minimum wiedzy na dany temat. Przy okazji pozdrowienia dla @bweglarczyk i @JanuszSibora" – napisał Magierowski na Twitterze.

Czytaj też:
Mike Pompeo ostro o antysemityzmie w Europie
Czytaj też:
"Nie zgadzamy się". Fundacja Mamy i Taty o Karcie LGBT

Źródło: Onet.pl / Twitter - @mmagierowski
Czytaj także