W rozmowie na antenie Radia Zet polityk zadeklarował, że popiera wprowadzenie w Polsce związków partnerskich. Jego zdaniem, z takiego rozwiązania skorzystałoby więcej par heteroseksulanych niż homoseksualnych. – Zauważmy, że więcej w Polsce jest takich związków heteroseksualnych niż homoseksualnych – powiedział kandydat PSL.
Bartoszewski wskazł też na inne cele, októre chce zabiegać w Parlamencie Europejskim: bezpieczeństwo, w tym bezpeiczeństwo energetyczne. – Zajmowałem się już tym po cichu w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, bo byłem pracownikiem MSZ – przyznał.
Pytany o to, dlaczego ubiega się o mandat europosła, Bartoszewski stwierdził ironicznie: – Bo mam pewne kompetencje, a nie albo zniszczyłem system edukacji, albo nic nie robiłem, albo zaproponowałem rozwiązanie dyplomatyczne, które zostało odrzucone przez 27 państw UE.
Czytaj też:
Ochojska vs. Zalewska. PO uderza w PiS w nowym spocieCzytaj też:
PSL chce wprowadzenia poprawki do konstytucji. "To będzie test wiarygodności"